rc36 pisze:Przy małym wiórku może się sprawdzają te imaki, ale przy trochę większym wiórze może być lipa,

kolego, chyba kolega lukasz.radomski ma rację.
Podobny imak (z jaskółką) był przy maszynie (16K20) gdzie kiedyś pracowałem, i wierz mi, brano na niej 12 milimetrowy naddatek(na stronę) na dwa razy(!).
Nóż składak PTGNR 3232, płytka TNMG 2204rr, mocowanie detalu na trzpieniu rozprężnym, imak wielkości C albo D nie pamiętam. Maszyna aż jęczała, a imak trzymał.. a pewnie wiesz jaki to miód obtaczanie odkuwek...

Będzie.
To jedna z typowych konstrukcji imaków na tzw "jaskółkę" (jaskółczy ogon). Są również fabryczne konstrukcje wykorzystujące tę zasadę, różniące się tylko systemem zaciskania, jak widać nizej
https://www.google.pl/search?q=quick+to ... 749#imgrc=_

rozpierakiem poprzecznym (odpycha)


dociągane do gniazda


zaciskane rozpierakiem bocznym (rozpycha jaskółkę klinem)


ściskaniem jaskółki (jak Twój)


Tylko trzeba dość solidnie dociągać, bo tu jako reakcja na działające na nóż siły mamy tylko tarcie, więc pod wpływem drgań nie można pozwolić mu się przemieszczać.
Zresztą sam zaniedługo skonstatujesz, że imak szybkozmienny to poręczny i oszczędzający czas gadżet, zwłaszcza jak ma się dużo wymiennych kostek z poustawianymi już gotowymi do użycia narzędziami..




https://www.cnc.info.pl/topics80/warszt ... t27970.htm