kamar pisze: Z cieniutkim laserem może być kłopot bo jednak przy nawrotach trochę nim buja.

a przy samych rolkach?

Koledzy, a czujnik optyczny? (bariera) Przecież można tak skalibrować strumień światła/lasera by był cieńszy niż drut..

kamar pisze:Niestety, jest silnie napięty ale przewija się dość szybko

to do pomysłu z krańcówką zastosować taką z rolką na końcu dźwigni(rolkę podtoczyć do prowadzenia drutu)

kamar pisze:Czujka widzi go tylko wtedy jak płynie prąd przez niego.

Bo tu trzeba by zacząć od zasady działania czujnika indukcyjnego(bo taki widzę na foto)

Indukcyjny czujnik zbliżeniowy działa na zasadzie zmiany swojego pola elektromagnetycznego wskutek przemieszczania metalowego elementu. Zmienne pole magnetyczne wytwarzane przez czujnik wzbudza w przewodniku Prąd wirowy, oraz jeżeli jest ferromagnetykiem, to magnesuje go. Oba zjawiska wpływają na zmianę parametrów drgań, zmniejszając w ten sposób amplitudę lub częstotliwość drgań, zmiana ta jest rozpoznawana przez demodulator, następnie jeżeli czujnik ma wyjście cyfrowe, sygnał jest kształtowany przez przerzutnik.

budowa czujnika indukcyjnego:
1. pole czujnika; 2. oscylator; 3. demodulator; 4. przerzutnik; 5. człon sterujący

Widocznie drucik jest tak cienki, że indukowane prądy wirowe są za słabe by przekroczyć próg wzbudzenia czujnika, w dodatku jest nieruchomy co jeszcze pogarsza sprawę. Przepływ prądu natomiast wytwarza pole magnetyczne na tyle silne, że już wzbudza czujnik.
Sam mam takie doświadczenie z takim czujnikiem przy obrotomierzu frezarki, że dopiero odpowiedniej szerokości wirujący z wrzecionem metalowy pasek był w stanie go stabilnie wzbudzać. Jak był za wąski (najpierw użyłem drucika) to pomimo niewielkiej szczeliny wzbudzał nieregularnie gubiąc obroty.
A jeśli drucik jest nieruchomy (nie przewija się) i silnie napięty (co wnioskuję jeśli ma ciąć) to może w miejscu gdzie jest czujnik zawiesić/zamocować na nim metalową blaszkę polepszającą wzbudzanie. W razie zerwania drutu blaszka drgnie wzbudzając układ alarmujący.

Można też zrobić prosty układzik gdzie przepływający przez ten tnący drucik niewielki prąd o takiej wartości by go nie rozgrzewać, i napięciu np 12V czy 214V podtrzymywałby przekaźnik NO, włączający w razie zerwania obwodu sygnalizację alarmową, kontrolkę, czy co tam?
(o ile przepływ niewielkiego prądu przez drucik nie przeszkadza oczywiście wykonywanej funkcji..)
Lub zwykłą krańcówkę (NC)

która byłaby tak zamocowana by napięty drucik podtrzymywał wciśniętą dźwigienkę. W razie zerwania dźwigienka odskakuje załączając obwód alarmowy.

kamar pisze:Ten na zdjęciu widzi tylko w momencie cięcia.

atom1477 pisze:W jakim sensie widzi tylko w momencie cięcia? Chodzi o to że drut tnie czujnik (uszkadza go)?

pewnie przecięty swobodny koniec drutu "ucieka" z pola działania czujnika, i dlatego go "nie widzi"...