Kiedyś, by nie psuć składaka a doraźnie zwiększyć jego sztywność przy wytaczaniu dość dużego otworu, wcisnąłem trzonek wytaczaka w pasującą średnicą metalową rurkę (był dość mocno wygięty, więc rurka nie tarła o materiał przy wytaczaniu, poza tym był lekko skośnie ustawiony do osi), i całość zamocowałem w imaku. Wytaczało się lepiej, drgania były mniejsze, ale jak wspomniałem była to taki pomysł ad hoc wynikły z chwilowej potrzeby...
Inną самоделкой było przetaczanie wystającej z imaka części trzonka(do wygięcia z gniazdem płytki) na lekki stożek, ale były to noże lutowane..
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Problem z wytaczakami.”
- 18 maja 2015, 11:55
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Problem z wytaczakami.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3351
- 04 maja 2015, 23:37
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Problem z wytaczakami.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3351
- 04 maja 2015, 22:42
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Problem z wytaczakami.
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 3351
Wytaczaki zazwyczaj mają ostrze na wysokości osi przekroju trzonka lub nawet poniżej, zwłaszcza składaki. Jest to normalne, ponieważ w małych otworach tarłyby spodem o materiał, a z racji zazwyczaj o wiele dłuższego niż inne noże wystawienia z imaka, pod dużym obciążeniem i działaniem sił stycznych potrafią znacznie się ugiąć i odgiąć.
Jeśli potrzebny nam sztywny trzonek, a większe ich przekroje nie podchodzą pod oś z racji wysokości, to można je z góry zfrezować, ale pamiętając, że spłaszczony przekrój trzonka będzie bardziej podatny na uginanie niż pełny (jak deska na płasko).
Aby to skompensować, i móc stosować duże przybranie (głębokość skrawania), można w miarę możliwości dospawać z boku, od strony środka roztaczanego otworu, najlepiej kwadratowy lub prostokątny (na sztorc) trzonek czy pręt by go usztywnić.
Ale ów musi być trochę cofnięty w stosunku do czoła oryginalnego zfrezowanego trzonka, mniej więcej od punktu (lub trochę dalej) w którym górna powierzchnia trzonka schodzi do płytki, by zostawić przestrzeń dla wiórów (biorąc pod uwagę, że średnica otworu w którą się taki dosztukowany trzonek musi zmieścić, będzie powiększona 1 przejściem noża).
Nieraz tak przerabialiśmy wytaczaki do ciężkiego wytaczania, i zdawało to doskonale egzamin.
Innym, doraźnym sposobem było też podłożenie (symetrycznie po obu stronach śruby dociągającej!) podkładek pod sam imak, co go podnosiło.
Poniżej zalecane(przez Sandvik) długości wystawiania i długości mocowania (krotność średnicy przekroju trzonka) różnych rodzajów wytaczaków.

od góry:
1 = monolityczny wytaczak stalowy,
2 = wytaczaki węglikowe,
3 = stalowe wytaczaki z tłumieniem drgań, wersja krótka 4–7 x BD​,
4 = stalowe wytaczaki z tłumieniem drgań, wersja długa 7-10 x BD​,
5 = wzmacniane węglikiem wytaczaki z tłumieniem drgań10–12 x BD i 12–14 x BD,
oraz wpływ kąta przystawienia, promienia naroża, i kąta powierzchni natarcia(Makrogeometria) płytki na skłonność generowania drgań.



Jeśli potrzebny nam sztywny trzonek, a większe ich przekroje nie podchodzą pod oś z racji wysokości, to można je z góry zfrezować, ale pamiętając, że spłaszczony przekrój trzonka będzie bardziej podatny na uginanie niż pełny (jak deska na płasko).
Aby to skompensować, i móc stosować duże przybranie (głębokość skrawania), można w miarę możliwości dospawać z boku, od strony środka roztaczanego otworu, najlepiej kwadratowy lub prostokątny (na sztorc) trzonek czy pręt by go usztywnić.
Ale ów musi być trochę cofnięty w stosunku do czoła oryginalnego zfrezowanego trzonka, mniej więcej od punktu (lub trochę dalej) w którym górna powierzchnia trzonka schodzi do płytki, by zostawić przestrzeń dla wiórów (biorąc pod uwagę, że średnica otworu w którą się taki dosztukowany trzonek musi zmieścić, będzie powiększona 1 przejściem noża).
Nieraz tak przerabialiśmy wytaczaki do ciężkiego wytaczania, i zdawało to doskonale egzamin.
Innym, doraźnym sposobem było też podłożenie (symetrycznie po obu stronach śruby dociągającej!) podkładek pod sam imak, co go podnosiło.
Poniżej zalecane(przez Sandvik) długości wystawiania i długości mocowania (krotność średnicy przekroju trzonka) różnych rodzajów wytaczaków.

od góry:
1 = monolityczny wytaczak stalowy,
2 = wytaczaki węglikowe,
3 = stalowe wytaczaki z tłumieniem drgań, wersja krótka 4–7 x BD​,
4 = stalowe wytaczaki z tłumieniem drgań, wersja długa 7-10 x BD​,
5 = wzmacniane węglikiem wytaczaki z tłumieniem drgań10–12 x BD i 12–14 x BD,
oraz wpływ kąta przystawienia, promienia naroża, i kąta powierzchni natarcia(Makrogeometria) płytki na skłonność generowania drgań.
