Bo masz prawidłowo dobraną ich obciążalność.
A mniemam, że zastąpienie wprost stalowych wieńców identycznej szerokości (jeśli nie zwiększonym modułem pary) tworzywowymi, może być niewystarczająco trwałe.
Co nie znaczy, że nie można wypróbować...

Może tylko dać dla wzmocnienia w środek cienką metalową/brązową tulejkę na wałek?

Chodziło mi o to, że przy takich małych kółkach jak do Nutoola, wykonanie z tworzywa tylko pierścienia zębatego na koło (zamiast koła w całości), mogłoby być nie dość wytrzymałą alternatywą na wyciszenie. Tylko tyle.

clipper7 pisze:Może pewnym pomysłem na wyciszenie przekładni w tokarce jest wykonanie co drugiego koła z tworzywa.

Z pewnością, albo chociaż samego wieńca/ów z brązu (z tworzywa przy tych wymiarach mógł by być za słaby)

Prawda, ale też i częściej się sypią (mówię o tych w chinkach) zwłaszcza jak chcesz pogonić.
Myślę, że większym problemem z hałasem dobiegającym z piwnicy jest ten przenoszony przez konstrukcję budynku, np drgania przez podstawę do betonowej podłogi słyszane i na 5 pietrze, niż z tym emitowanym dźwiękowo w powietrze (piwnicę i drzwi można wygłuszyć np płytą paźdź.), bo już z podstawą, zwłaszcza metalową ciężej (poprzez amortyzatory).