Bo szybkim przesuwem dojeżdżasz całą głowicą tylko w pobliże materiału (na 3-1mm nad nim, zależnie od luzu), blokujesz zaciski głowicy na kolumnie, o ile jest wysuwane wrzeciono (wtedy także wysokość narzędzia do materiału może się lekko zmienić o dziesiąte części mm), a do styku narzędzia z nim (i potem dalej) już przy zaciśniętej na kolumnie głowicy- wysuwem precyzyjnym tulei wrzeciona.MudMac pisze:jak sobie dojadę do materiału, żeby złapać styk i potem przestawię tą wajchę mimośrodową to wrzeciono "opada" o jakiś milimetr i ciężko potem dojść ładu.
Tu wysuwanego wrzeciona nie ma, więc po szybkim dojeździe głowicy w pobliże materiału trzeba zaciskami lekko ścisnąć (ale tak by nadal można było przesuwać głowicę) by skasować ew. luzy, i resztę drogi do materiału jechać już precyzyjnym. A po ustawieniu głębokości skrawania w materiale do frezowania, koniecznie zacisnąć zaciski by uniknąć drgań i w efekcie połamania frezu.
Inaczej zawsze będzie powstawał uchyb.