clipper7 pisze:Do niego nie jedź, długo będziesz się leczył z kompleksów

najlepsze lekarstwo na te.. "kompleksy"

bykol132 pisze:stały kieł mocuje się w stożku wrzeciona, czy można też go mocować w koniku ?

oczywiście można, a niekiedy by osiągnąć dużą dokładność centrowania nawet trzeba, bo łożyska kła obrotowego też przecież posiadają pewien niewielki, ale jednak luz.
Tylko musimy pamiętać, że przy stałym kle w koniku, materiał nim podtrzymywany obracając się będzie o niego tarł z siłą równą dociskowi, co powoduje wycieranie stożka i jego niszczenie. W celu minimalizacji tego niekorzystnego zjawiska stosuje się smarowanie, oraz kły z końcówkami z twardszych niż stal węglików spiekanych (ale na szczęście niewiele droższych).

albo generalnie do osadzania go w stożku wrzeciona z którym się razem (i z detalem obrabianym) obraca, wiec może być stały, albo kiedy chodzi o bardzo dużą dokładność centrowania.
http://tokarstwo.org/?p=9




poza tym długich stożków



https://www.google.pl/search?q=turning+ ... 592%3B1944

lub nietypowych centrowanych w kłach, np wykorbień

Zanixi pisze:No ja używam na codzień 4 szczękowego samocentrującego i spisuje się bardzo dobrze ^^.

Bo jak napisałem wyżej, przy lekkich odchyłkach od idealnego okręgu detalu przy mocowaniu w 4-ro szczękowym, różnice zacisku poszczególnych szczęk niwelują luzy na spirali i samych szczękach. Ale przy większych już nie.

A do czego to 3 szczękowy jest tak niezbędny, myślałem, że 4 szczękowy jest dużo lepszy

z uchwytem 3-szczekowym i 4-szczękowym w mocowaniu okrągłych detali jest tak, jak ze stołkiem na 3 lub 4 nogach.
Jeśli podłoga jest idealnie równa, to 4 nogi są stabilniejsze niż 3, ale wystarczy, że będzie nierówna, i na 3-ch jest stabilniej.
To samo z okrągłym przedmiotem, jak będzie idealnie okrągły to pewniej trzymają 4 szczęki. Ale wystarczy włożyć lekko jajowaty, i który będzie lepiej trzymać ?
Przedmioty kwadratowe - nie trzeba tłumaczyć..