sprężarka (na oko) ta sama, klon chiński jak tokarki, silnik i parametry teżspawacz21 pisze:Rozważam jeszcze taką opcję, ale do SOLIDNEGO przemyślenia
http://www.ebay.de/itm/Sc...=item43bf898ab4
(Ansaugleistung 412 l/min
Abgabeleistung 272 l/min,
a cena + porto wyjdzie większa, wiec nie ma co ściągać, bo gwarancji nie wyegzekwujesz w razie czego. Nie ma sensu, wg mnie oczywiście.
w swojej czegoś takiego nie stwierdziłem, a używam już parę lat bez większych przygód (swego czasu przy lakierowaniu) i kiedyś rozebrałem cały dla konserwacji.Alvar4 pisze:Jak będziesz go mocno używał to albo się zagotuje w niej olej albo spali silnik. To urządzenie ma 25% cykl pracy. Miedzi w silniku raczej nie zobaczysz, tam często jest uzwojenie z aluminium lakierowanego na kolor miedzi. Ot oszczędności. W jednocylindrowych też często alu siedzi.
Jedynie co musiałem (niedawno) wymienić to tłoczek w reduktorze (był z plastiku i popękał ze starości nie trzymając ciśnienia, ale nowy to grosze, cały zespół z presostatem i manometrami a' 70zl). I chodzi dalej. W czym 2cylindrowa miałaby być gorsza od 1cylindrowej? Jak ma być szajs, to ilość cylindrów nie gra roli.
Ale może kolega ma inne doświadczenia..

Hm, podobnie jak z innymi maszynami. jak ma być na produkcję to nie ta półka.Alvar4 pisze:Opinie na temat V-ki: http://www.leroymerlin.pl...3738,l895.html#!oceny
Fakt, że dla niektórych dystrybutorów robią troszkę staranniej, ale nawet za podwójną cenę wodotrysków nie ma się co spodziewać, czy to będzie Stanley, Einchell, Kupczyk czy inny diabeł. Klon to klon...
Do trwałości WAN-a czy innego im daleko, ale coś za coś, a jak się dobrze trafi to pochodzi..