bartuss1 pisze:z tym nieuzywanym organem to kit, zapominamy chyba tylko tego czego czesto nie powtarzamy

à propos:
Do lekarza przychodzi starszy pan i oznajmia:
- Panie doktorze, chyba coś ze mną nie tak...
- A z czego to pan wnioskuje?
- Bo jak siedzę na ławeczce w parku, słoneczko mile przygrzewa, to nie ma dziewczyny za którą bym się nie obejrzał... a chodzą takie, że...
- Proszę pana! To tylko się cieszyć wypada, że jeszcze pan tak reaguje w tym wieku, widać młody duch w panu jeszcze siedzi i siły witalne..
- Ale panie doktorze - przerywa mu starszy pan - JA NIE WIEM PO CO ?!
