No to po sprawie.
Mam tylko taką osobistą uwagę do przemyślenia, na temat ogrzewania z kominka jako głównego źródła, podpartą doświadczeniami moich znajomych którzy taki system mieli. Pomijając walory estetyczne "żywego" ognia, to jest KOTŁOWNIA W SALONIE ! A co za tym idzie, praktycznie malowanie co roku, kurz, sadze, no i z czasem zapach zostaje. A refleksja przychodzi po fakcie...
Ale to tylko tak..
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Aby kominek lepiej grzał”
- 17 lut 2012, 13:02
- Forum: Na luzie
- Temat: Aby kominek lepiej grzał
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 7442
- 17 lut 2012, 11:22
- Forum: Na luzie
- Temat: Aby kominek lepiej grzał
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 7442
Dokładnie. Tu jest jedna z przyczyn dlaczego słabo grzeje pomieszczenie, po prostu ogrzane przez kominek powietrze jest zasysane z powrotem w palenisko, bo nie ma bezpośredniego dostarczania zewnętrznego powietrza ogniowi "pod nos", ktore nie rozchodzi sie w zasadie na pomieszczenie. Na miejsce wessanego do paleniska ogrzanego wchodzi przewodami wentylacyjnymi (w tym momencie zachodzi zjawisko inwersji) z pod sufitu (!) zimne, mieszając się z tym w pomieszczeniu i ochładzając wnętrze jeszcze bardziej. A powinno być odwrotnie.FDSA pisze:Jeśli chodzi o powietrze z pokoju to mniemam że wszystkie wentylacje działają Ci "wstecz"
Fizyki się nie da oszukać. Wystarczy dmuchnąć dymem (z papierosa np.) w okolice kratki wentylacyjnej w czasie pracy kominka, i będzie jak na dłoni co się dzieje.
- 16 lut 2012, 16:23
- Forum: Na luzie
- Temat: Aby kominek lepiej grzał
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 7442
A jak masz kolego doprowadzone powietrze pod kominek (lub do pomieszczenia), z zewnątrz? Jeśli nie masz, to może być tak, że może mała cyrkulacja była związana z tym, że bez doprowadzenia z zewnątrz palący się kominek "wysysał" powietrze z pomieszczenia tworząc podciśnienie, a w takich warunkach cyrkulacja ciepłego powietrza jest utrudniona. I może wystarczyłoby wtedy zrobić dolot, i powiększyć tylko kratki wylotów.
U mnie doprowadziłem przez ścianę z zewnątrz pod spód kominka rurę (niewidoczną), bo bez tego musiałem otwierać (rozszczelniać) okno aby dobrze się paliło. Wylot rury doprowadzającej powietrze pod wkładem ma zamykaną klapkę, więc kiedy się nie pali można zamknąć dopływ, aby zimne powietrze nie leciało do pomieszczenia. Kratkę w okapie mam dużo większą niż u Ciebie była, i po rozpaleniu ciepłe powietrze rozprowadza się dość szybko.
Obok rury przewodu kominowego (pod zabudową okapu), która u mnie idzie w bok (komin jest dobudowany na zewnątrz). mam w stropie wycięty otwór do pokoju na piętrze gdzie mogę również wpuszczać ciepłe powietrze znad kominka.. Otwór w podłodze jest zasłonięty okrągłą regulowaną kratką która nie wystaje nad podłogę. W ten sposób ogrzewam 2 pomieszczenia bez instalacji nadmuchowej. Oczywiście tylko jako ogrzewanie w chłodniejsze dni jesienne czy wiosenne, poza normalnym ogrzewaniem.
U mnie doprowadziłem przez ścianę z zewnątrz pod spód kominka rurę (niewidoczną), bo bez tego musiałem otwierać (rozszczelniać) okno aby dobrze się paliło. Wylot rury doprowadzającej powietrze pod wkładem ma zamykaną klapkę, więc kiedy się nie pali można zamknąć dopływ, aby zimne powietrze nie leciało do pomieszczenia. Kratkę w okapie mam dużo większą niż u Ciebie była, i po rozpaleniu ciepłe powietrze rozprowadza się dość szybko.
Obok rury przewodu kominowego (pod zabudową okapu), która u mnie idzie w bok (komin jest dobudowany na zewnątrz). mam w stropie wycięty otwór do pokoju na piętrze gdzie mogę również wpuszczać ciepłe powietrze znad kominka.. Otwór w podłodze jest zasłonięty okrągłą regulowaną kratką która nie wystaje nad podłogę. W ten sposób ogrzewam 2 pomieszczenia bez instalacji nadmuchowej. Oczywiście tylko jako ogrzewanie w chłodniejsze dni jesienne czy wiosenne, poza normalnym ogrzewaniem.