Znaleziono 6 wyników
Wróć do „ustawienie geometrii tokarki - suport”
- 19 sty 2011, 09:28
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: ustawienie geometrii tokarki - suport
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 18912
Myślę, że to maksymalne dla czujnika, inaczej to nie ma raczej sensu (zresztą pisze np "odchyłki dopuszczalne" a nam przecież chodzi o to aby na naszych maszynach można było zrobić to co na produkcyjnych). Oczywiście to wcale nie znaczy, że nasze takie maja w praktyce, bo bywa różnie. Ale jest to wzorzec do jakiego trzeba dążyć
- 18 sty 2011, 16:39
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: ustawienie geometrii tokarki - suport
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 18912
Myślę, że tu znajdziesztypniepokorny86 pisze:jakie mogą być maksymalne odchyłki dla równoległości osi wrzeciona do przesuwu wzdłużnego?
http://www.itm.ps.pl/dyd/Obrabiarki/
- 11 wrz 2010, 10:17
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: ustawienie geometrii tokarki - suport
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 18912
Owszem metoda jest poprawna i pewno wszystko będzie ok, a ewentualne uchyby i tak wyjdą w toczeniu. Chodzi mi o to, iż im dalej od osi wrzeciona po stronie wewnętrznej a zwłaszcza zewnętrznej (patrząc od swojej) przeprowadzimy pomiar, tym wyniki będą dokładniejsze. A powierzchnia czołowa zamka wrzeciona nie jest zbyt od tej osi odległa, i dlatego lepiej jest przetoczyć jakąś tarczę o większej średnicy (przecież nie musi być z pełnego materiału) aby otrzymać dokładniejszy wynik.
Jeżeli by się zdarzyło, że wychodzi nam stożek (co przy wrzeciennikach osadzanych na pryzmach łoża stosowanych w większości tokareczek dla amatorów, zwłaszcza chińskich niestety się zdarza - dokładność obróbki), to powstałą odchyłkę trzeba kasować stosując skrobanie odpowiedniej pryzmy we wrzecienniku (jeśli odchyłka jest b. mała), lub stosując bardzo cienkie podkładki np z folii metalowej na odpowiednią pryzmę łoża. Wymaga to cierpliwości i wielu prób, ale da się zrobić.
Jeżeli by się zdarzyło, że wychodzi nam stożek (co przy wrzeciennikach osadzanych na pryzmach łoża stosowanych w większości tokareczek dla amatorów, zwłaszcza chińskich niestety się zdarza - dokładność obróbki), to powstałą odchyłkę trzeba kasować stosując skrobanie odpowiedniej pryzmy we wrzecienniku (jeśli odchyłka jest b. mała), lub stosując bardzo cienkie podkładki np z folii metalowej na odpowiednią pryzmę łoża. Wymaga to cierpliwości i wielu prób, ale da się zrobić.
- 05 wrz 2010, 14:11
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: ustawienie geometrii tokarki - suport
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 18912
Sugerujesz, że Twoje sanie poprzeczne nie jadą po linii prostej?
Można to sprawdzić stawiając na łożu , równolegle do ruchu sań poprzecznych, element nie wykonany tą maszyną jak przeszlifowany blok, lub lepiej poziomnice maszynową, np taką:
http://www.elektro-net.pl/01/pliki/skle ... =0288e.htm
(jest trochę ustawiania, ale da się) i jadąc saniami po zamocowaniu czujnika pokaże on czy sanie "jadą prosto" czy prowadnice są zużyte i robią "brzuch" lub "dołek". No cudów nie ma, inaczej wyjść nie może.
Co do pytania kolegi 390, to proponowana przez niego metoda jest właściwa, ale wykaże tylko prostopadłość do łoża, co już nie musi być adekwatne do prostopadłości do osi wrzeciona, a o nie przecież chodzi bo w nim będzie mocowany przedmiot.
Jeśli chodzi o równoległość osi wrzeciona do osi łoża, to przy maszynach przemysłowych nie trzeba się tym zazwyczaj głowić (standardy), ale już z amatorskimi zwłaszcza chińszczyznami jest różnie.
Można to sprawdzić stawiając na łożu , równolegle do ruchu sań poprzecznych, element nie wykonany tą maszyną jak przeszlifowany blok, lub lepiej poziomnice maszynową, np taką:
http://www.elektro-net.pl/01/pliki/skle ... =0288e.htm
(jest trochę ustawiania, ale da się) i jadąc saniami po zamocowaniu czujnika pokaże on czy sanie "jadą prosto" czy prowadnice są zużyte i robią "brzuch" lub "dołek". No cudów nie ma, inaczej wyjść nie może.
Co do pytania kolegi 390, to proponowana przez niego metoda jest właściwa, ale wykaże tylko prostopadłość do łoża, co już nie musi być adekwatne do prostopadłości do osi wrzeciona, a o nie przecież chodzi bo w nim będzie mocowany przedmiot.
Jeśli chodzi o równoległość osi wrzeciona do osi łoża, to przy maszynach przemysłowych nie trzeba się tym zazwyczaj głowić (standardy), ale już z amatorskimi zwłaszcza chińszczyznami jest różnie.
- 05 wrz 2010, 13:05
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: ustawienie geometrii tokarki - suport
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 18912
Jak sanie narzędziowe mogą chodzić po krzywiźnie (przy zablokowanym suporcie i wykasowanych luzach), siedem lat pracowałem jako mistrz na wydziale obróbki skrawaniem i wiele remontów robiliśmy, ale takich cudów nie widziałem. No chyba, że ktoś zadał sobie trud zrobienia jaskółki po łuku na prowadnicy i w szufladce (co zresztą jest technicznie możliwe)
A poza tym geometria się kłania.Jeśli poprowadzisz dwie przecinające się linie, poziomą (oś wrzeciona) i pionową (oś sań poprzecznych- ruch noża) które nie będą do siebie pod kątem prostym, a potem obrócisz ten rysunek o 180 stopni wokół osi poziomej, to co otrzymasz? Stożek. I taki sam otrzymasz na tokarce, jeśli te osie nie będą prostopadłe.

A poza tym geometria się kłania.Jeśli poprowadzisz dwie przecinające się linie, poziomą (oś wrzeciona) i pionową (oś sań poprzecznych- ruch noża) które nie będą do siebie pod kątem prostym, a potem obrócisz ten rysunek o 180 stopni wokół osi poziomej, to co otrzymasz? Stożek. I taki sam otrzymasz na tokarce, jeśli te osie nie będą prostopadłe.
- 04 wrz 2010, 23:37
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: ustawienie geometrii tokarki - suport
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 18912
Sama prostopadłość suportu jako całego bloku nie ma sensu, chodzi przecież o uzyskiwanie dokładnie płaskiej powierzchni planowanego posuwem sań poprzecznych przedmiotu, bez robienia stożkowej powierzchni w stosunku do osi wrzeciona, nie łoża.
Metoda proponowana przez kolegę umarka jest najprostszym i najdokładniejszym tego sprawdzianem. Tak jak napisał kolega Jacek, czujnik zegarowy przesuwany od nas do cenrtum powinien ani drgnąć (równoległość do sań poprzecznych) a po przejściu centrum na zewnętrzny promień również nie powinien wykazywać odchyłki (prostopadłość do osi wrzeciona). jeśli wykaże rosnącą aż do krawędzi zewnętrznej odchyłkę, znaczyło to będzie że powierzchnia wychodzi stożkowa, wypukła lub wklęsła (w zależności od kierunku odczytywanej odchyłki- można się zorientować z tego o kierunku nieprostopadłości do osi wrzeciona).
Proste i skuteczne.
A równoległość osi wrzeciona do osi łoża (przesuw wzdłużny) sprawdzamy tocząc wałek w uchwycie. Albo wychodzi walec - jest Ok, albo stożek - trzeba ustawić (uwzględniając sztywność toczonego materiału, oczywiście)
Edit. Oczywiście nadmierne luzy na klinach sanek i suportu muszą być przedtem pokasowane, bo inaczej zegar albo będzie skakał albo pokazywał inne odczyty przy powtórnym przejściu.
Metoda proponowana przez kolegę umarka jest najprostszym i najdokładniejszym tego sprawdzianem. Tak jak napisał kolega Jacek, czujnik zegarowy przesuwany od nas do cenrtum powinien ani drgnąć (równoległość do sań poprzecznych) a po przejściu centrum na zewnętrzny promień również nie powinien wykazywać odchyłki (prostopadłość do osi wrzeciona). jeśli wykaże rosnącą aż do krawędzi zewnętrznej odchyłkę, znaczyło to będzie że powierzchnia wychodzi stożkowa, wypukła lub wklęsła (w zależności od kierunku odczytywanej odchyłki- można się zorientować z tego o kierunku nieprostopadłości do osi wrzeciona).
Proste i skuteczne.
A równoległość osi wrzeciona do osi łoża (przesuw wzdłużny) sprawdzamy tocząc wałek w uchwycie. Albo wychodzi walec - jest Ok, albo stożek - trzeba ustawić (uwzględniając sztywność toczonego materiału, oczywiście)
Edit. Oczywiście nadmierne luzy na klinach sanek i suportu muszą być przedtem pokasowane, bo inaczej zegar albo będzie skakał albo pokazywał inne odczyty przy powtórnym przejściu.