Na pewno nie można porównywać tokarki stołowej circa 120-150kg z półprzemysłową maszyną półtonową... Także cen- coś za coś...
np LZ-250 prod. Zakłady Mechaniczne TARNÓW S.A
https://www.maszyneria.pl/tokarka,uniwe ... ,2640.html
https://archiwum.alle gro.pl/oferta/tokarka-uniwersalna-lz-250-lz-250-zm-tarnow-nowa-i3850065624.html (50+kPLN)
Raczej mało który garażowy majsterkowicz by tyle dał...

I jeszcze jeden pomysł jak rozwiązać problem za krótkiego wałka gdyby koło L było niezbyt pewnie osadzone na nim.
Można po prostu dorobić odpowiedniej długości tulejkę -przedłużkę z rowkiem na klin, przykręcaną dłuższą śrubą do wałka. Dłuższy klin będzie zapobiegał jej obracaniu się inaczej jak wałek, a koło L będzie pewnie osadzone.

Coś mi wygląda, że Chińczycy zrobili nieco za krótki ten wałek.

Lira powinna wejść głębiej na tuleję wałka(zrównać się z nią płaszczyzną)
Nie wiadomo po co są na wałku dwa pierścienie Segera, (a tak w ogóle, to ten pierścień powinien być osadzony bliżej tulei wałka, no ale jest jak jest).
Zostawić jeden pierścień, i w ten sposób zyskujemy ok 1mm wałka.

Przesunąć klin na koniec wałka, a nawet lekko go wystawić końcówką poza wałek, i nawet gdyby koło zębate L (odsunięte tulejką dystansową od pierścienia Segera) miało być osadzone tylko połową swojej szerokości na wałku (i dociśnięte śrubą z podkładką), to powinno wystarczyć, bo klin będzie we wrębie koła na całej jego szerokości.
Spróbuj tak zrobić i napisz jak wyszło.

P.S. Na forum mamy taka niepisaną zasadę, że niezależnie czy mamy 15 czy 115 lat, to jesteśmy kolegami i nie "Panujemy" sobie, Ok?

Tinger pisze:jak założę koło 60Z na wałek posuwowy to drugie do styku też ma być 60Z potem zakładam na wierzch 80Z i ma się zazębiać z 50Z jednak pod kołem 50Z musi być większe koło żeby mogło swobodnie dochodzić do napędu bo 50Z nie jest w osi zębatki napędowej. W odwrotną stronę nie da się złożyć żeby dolna zębatka była w osi drugiej bo ma krótki wałek tylko na pierwszą oś. Brak informacji o średnicy koła H

Nie wiem skąd Ci sie to wzięło, H to nie jest koło zębate tylko tulejka dystansowa którą wg potrzeby zakłada się na ośkę z jednej albo z drugiej strony koła zebatego.
Jeśli koło zębate ma być bliżej korpusu*(po prawej stronie ośki) to zakładasz na ośkę koło i tulejkę dystansową H, a następnie nakrętkę.
Jeśli koło ma być odsunięte od korpusu(po lewej stronie ośki) to najpierw na ośkę zakładasz tulejkę H, a następnie koło zębate i nakrętkę.
Dla skoku gwintu 1,5mm gitara będzie wyglądała tak:
wg schematu

w praktyce

A w czym masz trudność, bo tabelka ze schematem wygląda typowo dla chińskich tokarek stołowych?
Przykładowo chcesz naciąć gwint metryczny o skoku 0,5mm.
Patrząc na schemat: koło Z2(60 zębów) zatrybiasz od góry ze stałym kołem na wrzecionie tokarki, oraz Z2(60z) zatrybiasz od dołu z kołem Z3(80z) które jest sprzężone(razem na wspólnej tulejce z klinem*) z kołem Z4(50z),
Koło Z4(50z) zatrybiasz z najniższym kołem L (na wałku do skrzynki posuwów) które musi mieć 75 zębów.
Ponadto środkową dźwignię w skrzynce posuwów trzeba ustawić w pozycji C.
Jako H na schemacie oznaczone są tulejki dystansowe* które mają za zadanie tylko utrzymywać pojedyncze na ośce koła Z we właściwej pozycji względem kół z nimi zazębionych.


Analogicznie postępuje się z ustawianiem skoków calowych i posuwów.

* -Na poniższym rysunku (od innej tokarki) widać tulejki (105) z klinem do sprzęgania dwóch kół na jednej ośce, oraz tulejkę dystansową H (113).

Ustawianie kół (po zwolnieniu i odsunięciu liry) najlepiej zacząć od dolnego koła kolejno do góry, a potem całość dosunąć do stałego koła na wrzecionie i zablokować lirę.


Mam nadzieję, że teraz już proste?

I jeszcze porada - prosty sposób na ustawianie właściwego luzu międzyzębnego kół gitary "na pasek cienkiego papieru"