Znaleziono 3 wyniki

autor: RomanJ4
04 sty 2023, 18:45
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 1799

Re: Chłodziwo, które nie "koroduje"?

reactor pisze:W większości artykułów o chłodziwach jak i w tych podanych przez RomanaJ4 pisze, ze wszystkie mają właściwości antykorozyjne... Tym czasem wszystko wskazuje, że żadne takowych nie mają, a niby tracą je w roztworze niższym jak 2,5%. U mnie jest 10%

Owszem, dopóki chłodziwo się rozwarstwią po dłuższym czasie. Bo to przecież zawiesina mikrokropel olejów i innych dodatków w wodzie. W czasie obróbki woda odparowuje chłodząc detal i narzędzie zostawiając olejowy film. A tam gdzie wniknie większa ilość(zakamarki, szczeliny) lub zostaną jej "kałuże" i nie zdąży szybko odparować, to się w końcu rozwarstwi jak tłuszcz w rosole, i olej robi swoje, a woda robi swoje... tak obrazowo mówiąc. :wink:

https://www.kaiserkraft.pl/produkty-chr ... /M1081349/
https://images.kkeu.de/is/content/BEG/V ... x360_1000K https://images.kkeu.de/is/content/BEG/V ... x360_1000K
Obrazek

autor: RomanJ4
03 sty 2023, 18:42
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 1799

Re: Chłodziwo, które nie "koroduje"?

rc36 pisze:a chłodziwo trochę zmniejsza opory skrawania.

Zwłaszcza przy cięciu...
autor: RomanJ4
03 sty 2023, 14:01
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Chłodziwo, które nie "koroduje"?
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 1799

Re: Chłodziwo, które nie "koroduje"?

Można spróbować związać wodę w emulsji z alkoholem, tak jak się to robiło w przypadku usuwania wody w baku z paliwem (utworzenia wiązań wodorowych między cząsteczkami alkoholu i wody, dodatkowo alkohol spowalnia "kiśnięcie" emulsji), ale zbyt duża jego ilość też może być niebezpieczna (parowanie)..

Innym sposobem może być zastosowanie do chłodzenia mgły olejowej(np https://www.ebmia.pl/dysze-chlodzace/12 ... -noga.html, https://www.ebmia.pl/dysze-chlodzace/25 ... lowym.html) która się tak nie rozlewa i penetruje po maszynie jak typowa ciecz/olej gdyż jej zużycie w jednostce czasu jest ułamkiem zużycia przy konwencjonalnym chłodzeniu płynami/olejami, ale trzeba mieć dostęp do sprężonego powietrza w sporych ilościach(malutki kompresorek będzie chodził na okrągło), i wymusza dobrą wentylację przestrzeni maszyny (najlepiej odciągiem, powstaje duża objętość mgły) Można robić mgłę również z emulsji. Ilość mgły reguluje się ilością podawanego powietrza(zaworek) a ilość oleju/cieczy regulacją dyszy.
Testowałem na swojej(też mam 360x1000) - działa przyzwoicie nawet w szybkim skrawaniu. Trochę gorzej ma przy głębokim wierceniu małymi wiertłami, bo wióry blokują dostęp do czoła wiertła, ale to można przeskoczyć przy niekomercyjnej robocie.
https://magazynprzemyslowy.pl/artykuly/ ... la-olejowa
https://portalprzemyslowy.pl/utrzymanie ... arowaniem/
(test mgły z emulsji na poprzedniej mojej maszynie)
Obrazek

No i ewentualnie dodatkowe osłony na miejsca którymi emulsja wnika tam gdzie nie trzeba.

a poza tym do poczytania
https://glowny-mechanik.pl/2017/04/29/chlodziwa/
https://industrial-monitor.pl/artykuly/ ... e-obrobcze
https://www.vecooil.pl/warto-wiedziec/p ... zytkownika

Wróć do „Chłodziwo, które nie "koroduje"?”