WZÓR pisze:Roman , to jak to jest ?
W nowo budowanym przewidziałem kominek w salonie ( będę w nim palił od święta).
Znajomi , sąsiedzi odradzają ...... , a sami je mają.
Sam też mam, ale co innego napalić raz na jakiś czas zwłaszcza jak śnieg sypie za oknem(od samego patrzenia na ogień milej się robi), a co innego hajcować na okrągło by chałupę ogrzać.
No, i oczywiście budując kominek trzeba bezwzględnie pod niego doprowadzić powietrze z zewnątrz zamykaną klapką czy innym szyberkiem rurą, by w czasie niepalenia zimno "na pokoje" nie szło..
Rober74 pisze:a przy rozpalaniu, bądź dokładaniu, dym cofnie się na salon i przez chwilę mamy lekkie zaciemnienie
aby zminimalizować to cofanie dymu przy rozpalaniu zwłaszcza jak komin zimny, to stosuje taki swój patent: wkładam do kominka drewno jak do rozpalania ogniska - drobne na spód, grubsze na wierzch, całość obficie polewam denaturatem, i szybko by denaturat za mocno nie odparował i nie wybuchł podpalam i zamykam drzwiczki. Palący się denaturat nie kopci, a powstała szybko duża ilość gorących gazów zdąży wypchnąć z komina czop zimnego powietrza zanim się drewno zapali. Powstały w ten sposób ciąg nie pozwoli dymowi cofać się do pomieszczenia..
Ale ostrzegam
![Exclamation :!:](https://www.cnc.info.pl/images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](https://www.cnc.info.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif)