Zgoda w 100%.Petroholic pisze:I istnieje jeszcze coś takiego jak operator, który wiedząc jakie ma luzy na tokarce może je skompensować ręcznie i trochę przesunąć normę remontu
.....a ile osób na podstawie tego "parametru" dyskwalifikuje większość obrabiarek podczas oględzin używek.....albo i nawet nówek?Baaa kto z nas nie ma luzu nawrotnego na suporcie poprzecznym (szufladce) niech pierwszy rzuci kamień
.....a ilu próbuje nawrotny skasować niemalże do zera, albo nawet na "minus" (nie wiem jak to na szybko nazwać), a później oglądasz człowieka kręcącego na siłę pokrętłami i po pół roku kończy się nakrętka (bo zrobiona z "gorszego mięsa")....i oglądasz temat na forum o dorabianiu nakrętek najlepiej ze stali hartowanych?