Trudno się z kolegami Petroholic i moim idolem Romanem nie zgodzić, ale dopytam o jedną rzecz. Mianowicie - ile wystawiasz trzonek poza imak/oprawkę? Na co próbuję poprzez moje pytanie zwrócić uwagę? A no na fakt, że masz skok gwintu w okolicach 1.8mm. Ze zdjęcia można policzyć z grubsza 9 zwojów gwintu, jeśli nie mniej. Co daje w prostym rachunku, około 16mm. Do tego doliczmy kawałek na wybieg i jakiś tam mały margines bezpieczeństwa. Do tego mamy do czynienia z materiałem "mosiądzowatym". Nawet jeśli jest to jakiś ciągliwy (nie sypki) mochol, to i tak nie wytwarza zbyt dużych sił oporu skrawania. Co za tym idzie - aż nie chce mi się wierzyć, że nóż o trzonku Ø12 wysunięty poza imak/oprawkę, powiedzmy na 25mm, powoduje takie drgania, które objawiają się falami widocznymi na zdjęciu.
Czy z maszyną na pewno jest wszystko OK?
Czy z uchwytem jest wszystko OK?
Czy płytka na pewno siedzi pewnie i stabilnie w gnieździe oprawki?
Nóż jest ustawiony w osi?
To takie tylko moje luźne dywagacje.....
Co myślą koledzy bardziej doświadczeni?