Przyznam się, że powyższy post napisałem na "czuja", siedząc w pracy i nie mając dostępu do swojej domowej biblioteki. Ale dla pewności sprawdziłem teraz w trzech księgach (Wajand, Brun i Niewiarowski). Na tej podstawie podtrzymuje swoje zdanie.
Plus takie drobne wskazówki:
1 - Po szlifowaniu powierzchnia musi być bez skazy na lustro. Ra=0.40, to absolutne minimum. Księgi polecają polerowanie, ale z tym możesz mieć problem.
2 - Otwór również się szlifuje.
3 - Za wczasu "fazowania" otworu zrób na 60 stopni, a nie tradycyjnie na 90. Będzie łatwiej/pewniej siedzieć na kłach w szlifierce.
4 - Jednostkowo możesz sobie zrobić technologiczną "szyjkę" z jednej strony, aby założyć zabierak szlifierski, a powierzchnię zewnętrzną szlifować za jednym przejściem. Po wszystkim "szyjke" obetnij i zaszlifuj na magnesówce.
Jak mi się jeszcze coś przypomni, to dopiszę.
Znaleziono 3 wyniki
- 28 lis 2016, 18:49
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Sworzeń do tłoka
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1129
- 28 lis 2016, 13:57
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Sworzeń do tłoka
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1129
A ile kosztuje nowy? Warto się bawić z jednostkową robotą?
Są dostępne jakieś ze sklepu?
Jeśli nie, to 15H lub 15HN.
Toczyć zgrubnie z naddatkiem na odkształcenia w obróbce cieplnej, około 0.3 na stronę.
Obróbkę cieplną robisz samodzielnie, czy zlecasz?
Nawęglić na 1mm, hartować, odpuścić i szlifować i odpuścić o 20 stopni poniżej ostatniego odpuszczania.
Są dostępne jakieś ze sklepu?
Jeśli nie, to 15H lub 15HN.
Toczyć zgrubnie z naddatkiem na odkształcenia w obróbce cieplnej, około 0.3 na stronę.
Obróbkę cieplną robisz samodzielnie, czy zlecasz?
Nawęglić na 1mm, hartować, odpuścić i szlifować i odpuścić o 20 stopni poniżej ostatniego odpuszczania.
- 28 lis 2016, 12:59
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Sworzeń do tłoka
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1129
Skąd masz tą wartość 52HRC? To jest wynik pierwszego "kłucia", czy któregoś kolejnego?
Jaką średnicę ma oryginalny sworzeń?
Skorygowałeś pomiar twardości dla powierzchni okrągłej?
Nie zapominaj, że pomiar na krzywiznach o małych promieniach jest mocno zafałszowany?!
Wartość jest mocno dziwna. Jak na ulepszony ciepnie, to za dużo, a na detal obrobiony ciepnie po nawęgleniu, to trochę za mało.
Do jakiego, to jest silnika? Sprężarki? Kompresora? Coś starej daty? Czy reszta ryżem pachnie jeszcze?
Zeszlifuj z czoła oryginalnego sworznia materiał i sprawdź twardość rdzenia?! Najlepiej w równej odległości od średnicy wewn. i zewnętrznej.
Rozważyłeś chrom techniczny twardy i szlif? Został byś przy oryginalnym materiale z fabryki. Domniemam, że to temat jakiejś naprawy/regeneracji?!
Jeśli to jakaś wiekowa konstrukcja, to można domniemać, że jest zrobiona z właściwego gatunku. A 52HRC (przyjmując, że pomiar jest OK) - to prawidłowa twardość do położenia chromu.
Jaką średnicę ma oryginalny sworzeń?
Skorygowałeś pomiar twardości dla powierzchni okrągłej?
Nie zapominaj, że pomiar na krzywiznach o małych promieniach jest mocno zafałszowany?!
Wartość jest mocno dziwna. Jak na ulepszony ciepnie, to za dużo, a na detal obrobiony ciepnie po nawęgleniu, to trochę za mało.
Do jakiego, to jest silnika? Sprężarki? Kompresora? Coś starej daty? Czy reszta ryżem pachnie jeszcze?
Zeszlifuj z czoła oryginalnego sworznia materiał i sprawdź twardość rdzenia?! Najlepiej w równej odległości od średnicy wewn. i zewnętrznej.
Rozważyłeś chrom techniczny twardy i szlif? Został byś przy oryginalnym materiale z fabryki. Domniemam, że to temat jakiejś naprawy/regeneracji?!
Jeśli to jakaś wiekowa konstrukcja, to można domniemać, że jest zrobiona z właściwego gatunku. A 52HRC (przyjmując, że pomiar jest OK) - to prawidłowa twardość do położenia chromu.