Znaleziono 11 wyników
Wróć do „Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy”
- 10 lut 2017, 12:47
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
- 10 lut 2017, 11:51
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
- 07 lut 2017, 07:27
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
- 20 wrz 2016, 18:08
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
Tak. "Zadrapanie" powstało. Liczyłem się z tym. Jest ono nieszkodliwe i nie wpływa na działanie uchwytu, ponieważ nie jest, to powierzchnia współpracująca. Śruba nie jest jako taka hartowana. Na pewno ulepszona cieplnie. Jednak z zadrapania tego nie oddzielił się materiał. Więc ten wiór nie jest skutkiem odkręcania. Nie chce mi się dociekać, czy w ogóle istnieje taka fizyczna możliwość, aby tej wielkości cząstka wniknęła, tak głęboko w uchwyt. Nieistotne. Najważniejsze, że udało się przywrócić do życia.
- 20 wrz 2016, 10:56
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
Obyło się bez dorabiania specjalnych kluczy.

Na stole frezarki założony uchwyt tokarski Ø200.
W nim poprzez miedziane podkładeczki chwycony pierścień moletowany.
Na śrubę założony uchwyt tokarski Ø100 i w rowki szczękotrzymacza powkładane kołki, które zaparły się o szczęki uchwytu tokarskiego.
W plecy uchwytu tokarskiego Ø100 wkręcone dwie śruby dla zaparcia się i profil w rękę.
Jakby teraz nie puściło, to następnym pomysłem była gumówka i tarcza do cięcia.
Zrobiłbym przy okazji pomoc dydaktyczną do szkoły, pod tytułem: "Przekrój przez uchwyt wiertarski".


No i po odkręceniu oczom mym ukazał się winowajca:

Ciekawe, czy to pozostałość po montażu. Wolę nie kierować myśli w tym kierunku, ponieważ firmę Bison darzę szacunkiem. Więc pozostaję przy wersji, że ten wiórek wpadł do środka podczas wiercenia.
Całe szczęście, winowajca nie narobił szkód, które uniemożliwiałyby dalsze użytkowanie uchwytu.
Całość wyczyszczona. Kropelka oliwy na gwint. Złożone i śmiga jak miło.
W tym miejscu pragnę podziękować kolegom, za pomysły, które wyewoluowały w postaci treści zamieszczonej na powyższych zdjęciach.

Na stole frezarki założony uchwyt tokarski Ø200.
W nim poprzez miedziane podkładeczki chwycony pierścień moletowany.
Na śrubę założony uchwyt tokarski Ø100 i w rowki szczękotrzymacza powkładane kołki, które zaparły się o szczęki uchwytu tokarskiego.
W plecy uchwytu tokarskiego Ø100 wkręcone dwie śruby dla zaparcia się i profil w rękę.
Jakby teraz nie puściło, to następnym pomysłem była gumówka i tarcza do cięcia.
Zrobiłbym przy okazji pomoc dydaktyczną do szkoły, pod tytułem: "Przekrój przez uchwyt wiertarski".


No i po odkręceniu oczom mym ukazał się winowajca:

Ciekawe, czy to pozostałość po montażu. Wolę nie kierować myśli w tym kierunku, ponieważ firmę Bison darzę szacunkiem. Więc pozostaję przy wersji, że ten wiórek wpadł do środka podczas wiercenia.
Całe szczęście, winowajca nie narobił szkód, które uniemożliwiałyby dalsze użytkowanie uchwytu.
Całość wyczyszczona. Kropelka oliwy na gwint. Złożone i śmiga jak miło.
W tym miejscu pragnę podziękować kolegom, za pomysły, które wyewoluowały w postaci treści zamieszczonej na powyższych zdjęciach.
- 19 wrz 2016, 22:28
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
- 19 wrz 2016, 21:19
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
- 19 wrz 2016, 20:55
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
- 19 wrz 2016, 19:22
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807
No świetnie Romek - jestem na tyle sprawnym google-poszukiwaczem, że te ryciny także sobie znalazłem. Fakt - są pomocne.
Dziś niestety się także okazało, że czas płynie dużo szybciej niż mi się wydaje i ochrona gwarancyjna jest już przeszłością.
Ale do rzeczy...
Otóż przy użyciu dość znacznej siły:
Uchwyt wiertarski zaparty w imadle, poprzez pryzmę i miękką szczękę oraz zablokowany na szybko dotoczonym kołkiem "antyobrotowym", poddał się w czasie trzeciego podejścia.
Przednia osłona zeszła i ukazały się wnętrzności:
Wszystko wygląda na zdrowe, niepołamane, nigdzie nic nie jest ukruszone, itp.
Jednak nadal nie mogę wykręcić żadną siłą szczękotrzymacza z korpusu.
Jakieś rady?
Dziś niestety się także okazało, że czas płynie dużo szybciej niż mi się wydaje i ochrona gwarancyjna jest już przeszłością.
Ale do rzeczy...
Otóż przy użyciu dość znacznej siły:

Uchwyt wiertarski zaparty w imadle, poprzez pryzmę i miękką szczękę oraz zablokowany na szybko dotoczonym kołkiem "antyobrotowym", poddał się w czasie trzeciego podejścia.
Przednia osłona zeszła i ukazały się wnętrzności:





Wszystko wygląda na zdrowe, niepołamane, nigdzie nic nie jest ukruszone, itp.
Jednak nadal nie mogę wykręcić żadną siłą szczękotrzymacza z korpusu.
Jakieś rady?
- 18 wrz 2016, 09:32
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zablokowany uchwyt wiertarski - pomocy
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 20807