A no fakt, to jeszcze jedna zaleta MMA, czyli możliwość zmieszczenia się w takich zakamarkach,
w których najmniejsze palniki z drutem proszkowym nie chcą wejść.
Jeszcze jedna - spróbujcie MAGiem lub MIGiem pospawać żeliwo.
Elektrod otulonych jest tyle, że.....da się spawać chyba wszystkie stopy żelaza.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA”
- 16 wrz 2019, 10:49
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 2871
- 16 wrz 2019, 06:50
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 2871
Re: Kosz jednostkowy spoiny MAG vs MMA
MMA - to przede wszystkim zaleta spawania na dworze, gdzie nie sposób zasłonić się skutecznie od wiatru, który wydmuchuje gaz osłonowy.
No i oczywiście ilość wprowadzanego ciepła w węzeł konstrukcji spawanej, czyli energia liniowa łuku, potrzebnego do wykonania spoiny.
Wystarczy zobaczyć jakim prądem spawacie w MMA, a jakim w MAG, elementy z tej samej grubości.
Co za tym idzie - odkształcenia dużo mniejsze.
Poza tym - wielkość wtopienia w MAG, nawet dla wielu zawodowych spawaczy, to nie więcej niż milimetr. Jak ktoś nie wierzy, to proszę zrobić elementarną próbkę spawalniczą, powiedzmy, że zgodnie z normą, wyciąć i zrobić zgładzik, podtrafić Adlerkiem i oczom nikt nie wierzy
No i zwracając uwagę na szczegóły Panowie - w większości mówicie o metodzie MAG, a nie MIG.
Chyba, że większość z Was spawa stopy aluminium.
Nie mniej jednak - króluje obecnie w przemyśle MAG (stal) i MIG (alu).
Są szybkie i takie niby łatwe do opanowania. Nie nadarmo nazywa się, to półautomatyczną metodą.
No i oczywiście ilość wprowadzanego ciepła w węzeł konstrukcji spawanej, czyli energia liniowa łuku, potrzebnego do wykonania spoiny.
Wystarczy zobaczyć jakim prądem spawacie w MMA, a jakim w MAG, elementy z tej samej grubości.
Co za tym idzie - odkształcenia dużo mniejsze.
Poza tym - wielkość wtopienia w MAG, nawet dla wielu zawodowych spawaczy, to nie więcej niż milimetr. Jak ktoś nie wierzy, to proszę zrobić elementarną próbkę spawalniczą, powiedzmy, że zgodnie z normą, wyciąć i zrobić zgładzik, podtrafić Adlerkiem i oczom nikt nie wierzy

No i zwracając uwagę na szczegóły Panowie - w większości mówicie o metodzie MAG, a nie MIG.
Chyba, że większość z Was spawa stopy aluminium.
Nie mniej jednak - króluje obecnie w przemyśle MAG (stal) i MIG (alu).
Są szybkie i takie niby łatwe do opanowania. Nie nadarmo nazywa się, to półautomatyczną metodą.