Znaleziono 6 wyników

autor: robertinus
12 lut 2008, 23:24
Forum: Mechanika
Temat: Regulowany reduktor obrotów - zagadka
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 10011

Brawo kolego Rokare, po ponownym oglądnięciu mechanizmu stwierdzam, że Twój opis pasuje jak ulał do tego co dane mi było zobaczyć.
Punkcik już leci na Twoje konto.
Czy ktoś może zna fachową nazwę tej przekładni ?

Zamieszczam zdjęcia tego, co udało mi się uchwycić w jej wnętrzu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
autor: robertinus
08 lut 2008, 21:17
Forum: Mechanika
Temat: Regulowany reduktor obrotów - zagadka
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 10011

Leoo pisze: Silnik hydrauliczny wału napędzanego jest logiczny ale co z jednokierunkowością - zawory zwrotne? Jeśli korbowód jest łamany, to zmiana jego osi oscylacji względem osi wału będzie powodować zmianę skoku (przełożenie).
Trudno mi uwierzyć w przekazywanie napędu na drodze hydrauliki, czy ktoś może potwierdzić to jakimiś linkami do stron objaśniających zasadę działania takiego układu :?:
Nie twierdzę, że to tak nie działa, nie mogę sobie tylko wyobrazić upakowania do obudowy przekładni trzech pomp hydraulicznych i takiegoż silnika.
Kolego Leoo.
Co do bloku przesuwającego się po korbowodach podczas regulacji przełożenia to jego ruch jest prostopadły do obu osi.
Gdy by więc był cylindrem, w którym pracują trzy tłoki przefazowane co 120 stopni i napędzane trzema korbowodami to jego przesuwanie nie zmieniało by wartości skoku w nim tych tłoków a jedynie przesuwał by się początek i koniec ruchu tłoków.
W takiej sytuacji przepompowywany olej miał by objętość jednakową niezależnie od regulacji a co za tym idzie zmiana redukcji nie odbywałaby się.
Przeciwko teorii bloku jako cylindra przemawia też fakt, że jest on przesuwany dość długą i niezbyt grubą śrubą - ta śruba najzwyczajniej wyginałaby się podczas oporów na kole zębatym (zdawczym) owej przekładni.

Przed chwilką znalazłem coś takiego:
http://www.infowsparcie.net/o_autorze/p ... 71981.html
autor: robertinus
08 lut 2008, 10:48
Forum: Mechanika
Temat: Regulowany reduktor obrotów - zagadka
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 10011

Kiedyś, dawno temu mój ojciec posiadał samochód NSU Prinz 4 i w silniku tego auta napęd umieszczonego w głowicy wałka rozrządu przekazywany był z wału korbowego za pośrednictwem dwóch korbowodów, na wale korbowym jak i na wałku rozrządu były po dwa mimośrody i zawieszone na nich pracujące oscylacyjnie wspomniane dwa korbowody.
To działało i to była prosta konstrukcja, ale nie miała regulowanego przełożenia i ruch z jednej strony był zgodny z ruchem z drugiej strony.
Przekopałem "net" i niestety moja wiedza o tematycznej przekładni nadal pozostaje niezaspokojona. :mad:
Jest to dla mnie tak ciekawe zagadnienie, że będę szukał aż znajdę wyjaśnienie jego działania.
Szkoda, że właściciel przekładni się uparł i nie wyraża zgody na jej otwarcie.
Dla niego sprawa jest prosta, po zdjęciu małego dekielka zajrzał do środka, pokręcił kołem pasowym i zadowolony stwierdził, że to działa tak, jak napęd kół lokomotywy parowej i nie ma co dalej zgłębiać tematu. :sad:
autor: robertinus
07 lut 2008, 23:35
Forum: Mechanika
Temat: Regulowany reduktor obrotów - zagadka
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 10011

Leoo pisze:Faktycznie ciekawostka.
Korbowody są trzy i ich centralne elementy przechodzą przez blok regulacyjny. Czy korbowody składają się z trzech części? Czy wały korbowe mają czopy rozłożone na obwodzie co 120°? Jaki kształt mają otwory, przez które przechodzą korbowody?
Dobre pytania, ale jak już pisałem nie wszystko dane mi było zobaczyć.
Korbowody są trzy i ich centralne elementy przechodzę przez blok regulacyjny.
Korbowody na pewno są łamane w jednym miejscu, nie udało mi się zobaczyć po drugiej stronie bloku.
Korbowody poruszają się w cyklu co 120 stopni, więc jak można przypuszczać mimośrody muszą być też tak samo rozmieszczone na osiach.
Kształt otworów w bloku regulacyjnym jest okrągły i korbowody w tym miejscu mają kształt walcowy, widać że dobrze dopasowany (bez luzów).
Żałuję, że nie dane mi było rozpołowić obudowy, niestety to się nie uda, nie dostanę zgody.
Oczywiście całość pracuje w oleju i już musiałem dorobić uszczelkę do okrągłego dekielka, tak więc nie dziwię się postawie właściciela przekładni.
autor: robertinus
07 lut 2008, 23:01
Forum: Mechanika
Temat: Regulowany reduktor obrotów - zagadka
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 10011

Więc co do rozbierania przekładni to niestety właściciel nie chce się na to zgodzić, ale dziś u niego byłem i pozwolił mi odkręcić okrągły dekielek średnicy 10cm, na którym jest osadzona wskazówka wskaźnika przełożeń.
To co zobaczyłem w środku wprawiło mnie w zdumienie, mimo, że z racji niewielkiego otworu widziałem niewiele.
Nie ma mianowicie żadnego koła zębatego, żadnego talerzowego, żadnego paska ani łańcucha.
Jedynie kolega Leoo miał trochę racji rysując długą śrubę połączoną z korbą, reszta się już w żaden sposób nie zgadza z Jego teorią (ale i tak jestem pełen uznania).
We wnętrzu są mianowicie dwa wały, jeden połączony z kołem pasowym, drugi z zębatką łańcucha a między nimi są trzy łamane (przegubowe) korbowody, które w czasie pracy przekładni wykonują ruchy oscylacyjne.
Te korbowody są w części środkowej podparte blokiem metalu (wygląda na to, że raczej ślizgają się w bloku metalu), ten właśnie blok metalu jest przesuwany poprzez śrubę regulacji przełożenia.
Nie widziałem dokładnie samych mimośrodów ani sposobu zamocowania na nich główek korbowodów, ale domyślam się, że tak to właśnie pracuje.
Na tabliczce znamionowej udało mi się jeszcze odczytać zapis "1,75KW" - może to maksymalna moc, jaką zdolna jest przenieść przekładnia.
Może teraz ktoś skojarzy rodzaj przekładni, zasadę jej działania i opisze ją, może poda jakiegoś linka lub chociaż fachową nazwę.
Chętnie bym poczytał o tym urządzeniu, myślę, że to niezła ciekawostka.
autor: robertinus
07 lut 2008, 14:16
Forum: Mechanika
Temat: Regulowany reduktor obrotów - zagadka
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 10011

Regulowany reduktor obrotów - zagadka

Otóż będąc u znajomego natknąłem się na leżący w kącie pomieszczenia niewiadomego pochodzenia reduktor obrotów.
Obrazek
Urządzenie jest o tyle ciekawe, że Głębokość redukcji można płynnie zmieniać kręcąc umieszczoną od czoła obudowy korbką, owa korbka umożliwia uzyskanie przełożenia od 1:1 do 1:63 a całość odbywa się bezstopniowo (płynnie).
Zgodnie z załączonym szkicem na górze obudowy znajduje się blaszana wskazówka wskazująca aktualne przełożenie na przynitowanej do korpusu skali.
Tyle mógł bym jeszcze strawić gdy by nie fakt, że obojętnie w którą stronę nie kręci się kołem pasowym to koło łańcuchowe obraca się zawsze w tę samą stronę, co więcej, nawet minimalne ruchy w tę i z powrotem kołem pasowym powodują obrót koła łańcuchowego.
Obrót koła łańcuchowego następuje zarówno przy minimalnym ruchu koła pasowego w lewo jak i w prawo, nie doszukałem się tu typowego luzu międzyzębnego ani charakterystycznego dla przekładni pasowej oporu.
Dodatkowo podpowiem, że próba ręcznego obrotu kołem łańcuchowym wykazała, że w jedną stronę obraca się ono bez oporów, jednak nie przekazując ruchu na koło pasowe a w drugą stronę nie da się go ręcznie obrócić.
Całość jest zaopatrzona w mocno zniszczoną i nieczytelną tabliczkę znamionową, oczytałem jedynie napis w j. polskim "PRZEKłADNIA BEZSTOPNIOWA .........".
Na koniec opisu dodam jeszcze, że kształt obudowy po bokach wyraźnie wskazuje na obecność w niej tylko dwóch podstawowych osi, osi koła pasowego i osi koła łańcuchowego, oczywiście jest jeszcze piasta korby do ustawiania przełożenia.
I teraz pytanie:
czy ktoś z szanownych kolegów mógł by mi powiedzieć co to jest za przekładnia i jaka jest jej budowa :?:

Wróć do „Regulowany reduktor obrotów - zagadka”