Znaleziono 10 wyników

autor: robertinus
20 lut 2006, 23:46
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

Serdeczne dzięki Skoti, zasłużony punkcik poszedł na Twoje konto.
Właśnie o coś takiego mi chodziło.
Widzę, że te wrzeciona są zawieszone na prawdziwych "kanapkach" z łożysk.
Ja u siebie zaprojektowałem tylko dwa, ale na tym etapie może uda mi się jeszcze coś dorzucić.
Spróbuję dać po dodatkowym skośnym na górze i na dole, mało mam miejsca bo jeszcze trzeba wykonać otwór poprzeczny na klin do wybijania stożka a to wymaga dodatkowych simmeringów by uszczelnić łożyska.
Suwmiarka, kalkulator i notes w dłoń - przeliczam wszystko jeszcze raz. :wink:
autor: robertinus
16 lut 2006, 00:30
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

Dziękuję koledzy za tak liczne rady. Skoti podsunąłeś mi super pomysł z tym stożkiem.
Napiszcie jeszcze proszę w jaki sposób ułożyskować to wrzeciono.
Czy stosować łożyska skośne, czy stożkowe, może mieszane i jakieś oporowe (wzdłużne) gdzieś też umieścić :?:
Chińskie frezarki stołowe mają zwykłe kulkowe łożyska więc odpada problem z kasowaniem luzu nakrętką, ja jednak wolę mieć możliwość regulacji tego luzu.
autor: robertinus
15 lut 2006, 17:54
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

Dzięki Pukury.
Niewykluczone, że dam radę wytoczyć sam takie wrzeciono.
Myślę, że tocząc stożek i osadzenie pierwszego łożyska z jednego zamocowania można uzyskać dość dużą współosiowość.
Najbardziej obawiam się czy uda mi się ustawic odpowiedni ką na suporcie nopżowym.
Ogranicza mnie też posów tego suportu, w mojej maszynie Proma SM-300E wynosi on zaledwie 55mm.
Mam wałki ze stali 18G2A, czy to dobry materiał na takie wrzeciono :?: , wiadomo że nie podejmę się hartowania tego elementu bo grozi to jego pokrzywieniem.


Kolego ALZ widziałem to wrzeciono, potrzebuję jednak czegoś bardziej solidnego, maszyna ma pracować również jako wiertarka stołowa.

Dodano:
No więc chyba dojrzałem do decyzji zmiany całego projektu wrzeciona. :wink:
Zgodnie z Waszymi radami wykonam wrzeciono ze stożkiem 2 i jako przelotowe by móc mocować za pomocą długiej śruby tulejki utrzymujące narzędzie.

Proszę mi podpowiedzieć jakie łożyska lepiej zastosować w takim wrzecionie, max. obroty to 3200.
(przypominam, że chodzi o wrzeciono małej frezarki stołowej, na której obrabiana będzie również stal)
Czy lepsze będą stożkowe czy skośne, wszyscy sprzedawcy łożysk zalecają mi skośne, ale mi się wydaje, że stożkowe są mocniejsze.

Z jakiej stali wykonać wrzeciono tak by nie trzeba go było hartować :?:, mam wałki z 18G2A, może lepiej wystarać się o jakąś starą, uszkodzoną półoś samochodową i z niej wykonać wrzeciono ze stożkiem M2 na końcu :?:
autor: robertinus
14 lut 2006, 01:11
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

pukury pisze:witam !! pisałeś - o ile się nie mylę - że masz znajomego który dysponuje obrabiarkami , więc przecierz to jest do zrobienia bez specjalnego problemu . jak zrobią Ci ze stali narzędziowej ( np .NC10 ) to można zahartować i sie za bardzo nie pokrzywi . pozdrawiam !!
Ojj, już mi do Nich głupio chodzić, mają ludzie kupę roboty i zawsze jak tam jestem to mam wrażenie, że przeszkadzam.
Szukam innych sposobów a tam idę w ostateczności.

Może spróbuję poszukać czegoś na allegro, jakaś tuleja konika ze stożkiem 1 lub 2 rozwiązała by problem.
Jak dopadnę tę tuleję redukcyjną to też może spróbuję ją toczyć, to chyba powinien być miękki materiał.
Muszę to wszystko przemyśleć, przetrawić i podjąć decyzję, nie ukrywam, że koledzy mi tu znacznie pomagają - dzięki. :wink:
autor: robertinus
13 lut 2006, 23:55
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

senior pisze:Witam.
Kiedyś przypadkowo napotkałem informację że wrzeciono do frezarki ktoś wykonał na bazie tylnej piasty od malucha.
Pozdrawiam
Senior.
Pewnie można, tylko dalej pozostaje problem z wykonaniem stożka wewnętrznego. :x
autor: robertinus
13 lut 2006, 19:34
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

skoti pisze:Moze naped do tej tuleji dolaczyc przez sprzeglo? Tylko ze wtedy ta tuleja musiala by byc osobno lazyskowana a walek ktory by to napedzal tez by musial byc powieszony na dwoch lozyskach. No i przydal by sie dostep do otworu na klin do wybijania tulejek.
Dostęp do otworu na klin to nie problem, jedyna komplikacja to uszczelnieniezespołu łożyskowania, trzeba dawać dodatkowe simmeringi.
Tak właśnie myślę, by napędzić ten stożek za jego płetwę.
Dobrym rozwiązaniem było by dostać gdzieś tulejkę konika od małej tokarki i z niej wykonać tę część.
Dzisiaj robiłem rozeznanie wśród łożysk i wszyscy polecają mi do wrzeciona stożkowe, obroty max. to 3000.
Przy prędkościach powyżej 15000 tylko skośne.
Dziękuję za wszelkie sugestie i ewentualnie proszę o kolejne.
Może dzięki Wam uda mi się jakoś wybrnąć z tego problemu. :x
autor: robertinus
13 lut 2006, 02:00
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

Widzisz, ja już mam dorobione kupe części i nie chcę zmieniać radykalnie konstrukcji stosując podzespoły z OUS.
Oczywiście skorzystam z Twoich porad i np. kolumnę zrobię z rury co prawda o średnicy Fi 46mm, ale ze ściankami min. 7 - 8 mm i pewnie zaleję ją dodatkowo masą z żywicy i piasku.
Grubsza była by na pewno lepsza, ale już mam praktycznie gotowy korpus i próba zmieniania tego wszystkiego skończyła by się zapewne pyrgnięciem tego całego żelastwa w kąt. :?
Przyszedł mi do głowy pomysł by wrzeciono wykonać z tulei redukcyjnej 1/2 lub 1/3 staczając ją po zewnętrznej a zachowując stożek wewnętrzny, pytanie tylko jak ją napędzać, trzeba by ją jakoś przedłużyć.
Może przyspawać do niej kawał pręta (mam takie ze stali 18G2A) i dopiero poddać obróbce :?: , istnieje duże ryzyko peknięcia na spawie. :?
To jednak chyba zły pomysł.

Jeśli chodzi o moją tokarkę (proma) to dałem za nią nie 3500 a 1800zł, to był nowy sprzęt, który nigdy nie imał żadnego noża ani materiału w uchwycie, ale figurował na sklepie jako poreklamacyjny.
Sprzedawca stwierdził, że padnięta jest elektronika i chciał mi sprowadzić nową za 800zł.
Wstrzymałem się z tym sprowadzaniem bo jestem z wykształcenia elektronikiem i postanowiłem najpierw spróbować ją naprawić.
W ostateczności okazało się, że zawieszony (źle wyregulowany) jest czujnik pozycji osłony uchwytu co powodowało odcięcie zasilania silnika.
autor: robertinus
12 lut 2006, 21:21
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

Kenzo pisze:Kolumna wrzeciennika najlepiej z pełnego wałka o srednicy minimum 60-70mm.
I kolejny raz ktoś mi doradza solidniejszą kolumnę, już wziąłem to pod uwagę w swoim projekcie.
Kenzo pisze:Wydaje mi sie ze mozna by kupić tokarkę OUS w stanie do remontu i jej elementy wykorzystać ,tak przynajmniej ja zrobiłem.
No tak, to jest jakieś wyjścieodnośnie pozyskania wrzeciona
Kenzo pisze:Ale przecież możesz zakończyć wrzeciono stożkiem wewnętrznym M2
Nie zmieszczę się z takim stożkiem, tuleja (ta z zębnikiem, która przesuwa się góra-dół) mojego wrzeciona ma średnicę 40,0mm, łożyska wrzeciona mają średnicę zewnętrzną 32mm.
To jest pozyskane z małej, hipermarketowej wiertarki stołowej, mam też już zespawany korpus z tuleją, w której przesuwa się wspomniana tuleja wrzeciona o średnicy zewnętrznej 50,0mm.
Została mi do dospawania tuleja wchodząca na kolumnę i obróbka współrzędnościowa tego wszystkiego.
Myślałem o stożku M1, ale mogą być problemy z jego wykonaniem - mały jest.
Kenzo pisze:A jakie obroty przewidujesz na wrzecionie,bo przy wiekszych radziłbym jednak dokładne wywazenie by nie było drgań.
Tu spokojnie, zakres obrotów to od ok. 250 do ok.2800 obr./1min.
Kenzo pisze:Piszesz ze masz Prome 300-jaka to jest bo w katalogu Promy jest SM300E i do niej mozna dokupić przystawkę do frezowania,fakt że o niewielkim zakresie pola pracy ,ale to będzie na pewno sztywniejsze i prostsze rozwiązanie.I zmieścisz się w kosztach/840zł/,i jako wiertarka też może pracować.Co prawda w poziomie ale z pieknym posuwem ;-)).Jak długo masz ta tokarke i jak się sprawuje?U mojego kolegi po kilku tygodniach diabli wzięli łozyska we wrzecionie i wcale nie toczył stali.
Tak, dokładnie to jest Proma SM-300E.
Po jej zakupie natychmiast ją rozebrałem i poddałem zaawansowanemu tuningowi.
Wyrzuciłem wszystkie oryginalne łożyska, do wrzeciona poszły nowe, skośne - doszła możliwośc kasowania luzu, dodatkowo simmeringi z obu stron wrzeciona.
Nowe, stalowe koła zębate i paska zębatego, przy okazji typowy pasek zębaty bo oryginalny jest nie do dostania.
Poprawa geometrii całego łoża i suportów, zawieszenie śruby pociągowej na łożyskach kulkowych i oporowych.
Dodatkowo wzmocniłem mocowanie wrzeciennika do łoża podkładając specjalnie w tym celu wyfrezowane nakładki.
Ojj, to tylko tak z grubsza, było z tym trochę roboty ale myślę, że warto było.
Jak ostatnio miałem okazję pracować na takiej samej tylko fabrycznej to mimo, że nowa zachowuje się zupełnie inaczej niż moja.
Suporty poskręcane ciężko chodzą a mimo to jest bardziej podatna na wpadanie w wibracje.
Wbrew pozorom ta Proma to wdzięczny materiał do tuningu, chociaż jak bym miał więcej miejsca to zdecydowanie wybrał bym np. TSA-16 ze 125 milimetrowym uchwytem.
autor: robertinus
12 lut 2006, 16:12
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

skoti pisze:Nie napisales do czego to ma sluzyc , ile chcesz na ten projekt wydac kasy ani jakie masz mozliwosci wykonania dodatkowych czesci. Wiec napisze ci co ja bym zrobil. Jesli chcesz wykorzystac korpus z tej wiertarki to nie za bardzo zaszalejesz z kolumna ani wrzecionem. Kolumny w nich sa robione z rur o cienkich sciankach wg mnie min
to 5mm scianki. Wiec najlepiej ja wymienic i zrobic ja z pelnego materialu albo z rury grubosciennej. A najlepiej to zwiekszyc srednice do ok80 -100mm.

Więc maszyna ma służyć do drobnych prac głównie w metalach kolorowych, sporadycznie w stali i do obróbki tworzyw sztucznych. Wykorzystanie czysto amatorskie np. w modelarstwie i przy budowie niewielkich mechanizmów.
Budżet powienien zamknąć się kwotą ok 500 - 600zł + dodatkowe 600 na stół krzyżowy (wiele części tj. silnik, wspomniana tuleja i inne drobne już posiadam).
Jeśli chodzi o możliwość wykonania części to posiadam tokarkę stołową Proma 300 i kolegę mającego zakład zajmujący się obróbką skrawaniem.
Nie będę wykorzystywał oryginalnego korpusu tej wiertarki - nowy korpus będzie pospawany z grubośćiennych rur i następnie obrobiony współrzędnościowo u wspomnianego kolegi.
Co do kolumny to masz rację, zastosuje rurę o ściance grubości min. 5 - 7mm, ale średnica pozostanie na poziomie 46mm, w tej kolumnie ma być jescze śruba do opuszczania i podnoszenia całego korpusu tak jak jest to realizowane np w WS-15.
skoti pisze:Jesli chodzi o lozyskowanie wrzeciona to proponuje ci zajrzec do DTR-ki z jakiejs frezarko- wiertarki i z tamtad skopiowac po odpowiedniej modyfikacji rozwiazanie. Jesli nie masz dostepu do takowych to popros na forum napewno ktos ci podesle .
Dzięki za pomysł, zaraz poproszę o taką dokumentację.
skoti pisze:Co do uchwytu wiertarskiego to przykrecenie go do stozka moze jest dobrym pomyslem ale jest jeden "maly" problem owe stozki sa hartowane i otwor moze i w nim wywiercisz ale z gwintem bedzie problem.Poza tym wiem z doswiadczenia ze frezowanie frezem zamocowanym w takim uchwycie idzie bardzo kiepsko . Lubi sie wysuwac lub sam odkrecac. A poza tym mocno go odgina poniewaz jest daleko zamocowany od wrzeciona.
Te stożki w wiertarkach za 170zł nie są hartowane, ale ja chyba i tak wykonam nowy stożek, grubszy, zawieszony na łożysku mającym wewnątrz fi 15 - 20mm a nie tak jak jest teraz fi 12mm.
Najbardziej boję się właśnie wspomnianego przez Ciebie odginania się freza, może właśnie wykonać dodatkowo jakąś nasadkę o minimalnej długości montowaną na istniejący stożek wrzeciona (to jest stożek "16") i przykręcaną do niego śrubą, w której mógł bym dopiero za pośrednictwem tulejek zaciskać frezy.
Nie chcę rezygnować ze stożka na końcu wrzeciona bo to pozwala wykorzystać maszynę również jako zwykłą wiertarkę stołową.
autor: robertinus
12 lut 2006, 12:34
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 28010

Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.

Na wstępie witam kolegów i dziękuję za spory zastrzyk wiedzy uzyskanej po przeczytaniu wielu postów na tym forum. :)

A teraz do rzeczy:
zamierzam zbudować małą frezarkę (początkowo nie jako CNC, może później ją rozbuduję) przypominającą wiertarkę stołową ze stołem krzyżowym PROMA KRS-475.
W konstrukcji mam zamiar wykorzystać obudowę wrzeciona (taka żeliwna tuleja z zębnikiem)
z chińskiej wiertarki dostępnej na Allegro w cenie ok. 170zł, jest tam też silnik i kolumna - rura szlifowana o średnicy 46mm.
Reszta chyba do niczego się nie nadaje.

Po rozebraniu wrzeciona okazało się, że zastosowano w nim zwykłe łożyska kulkowe, zamierzam to zmienić i w związku z tym moje pytanie:
Czy jeśli od strony narzędzia zamontuje łożysko poprzeczne jednorzędowe to z drugiej strony może pozostać zwykłe ?, czy ono też musi być poprzeczne a na wrzecionie powinna być nakrętka do kasowania luzów ?
Czy uchwyt wiertarski (w wykonaniu precyzyjnym) zamocowany na stożku nie spadnie w czasie pracy z np. palcowym frezem (naciski boczne na materiał) ?, może nawiercić i nagwintować otwór na końcu stożka przykręcając następnie uchwyt śrubą, tak jak jest to praktykowane np. we wkretarkach ?

Ostatnie pytanie:
co koledzy sądzą o wymienionym przeze mnie stole krzyżowym ?, słyszałem o nim parę dobrych opinii, ale chcał bym je zweryfikować w fachowym środowisku. :wink:

Wróć do „Łożyskowanie wrzeciona i inne, budowa małej frezarki.”