Znaleziono 3 wyniki

autor: yanek_00
09 lis 2013, 12:45
Forum: Na luzie
Temat: Historia pewnego miejsca
Odpowiedzi: 172
Odsłony: 13167

Widzę, że niezłą burzę wywołałem...

Alvar4, RomanJ4, pprzemo88, sprzętu już nie ma. Te zdjęcia są z początku tego roku. Co nie rozkradzione, zostało wywiezione przez jakąś firmę. Niestety nie wiem na jakich zasadach.
W każdym razie, jeśli ktoś trafił w stolicy i okolicy na złomie coś ze zdjęć, to teraz już będzie wiedział skąd się to znalazło.
autor: yanek_00
09 lis 2013, 00:54
Forum: Na luzie
Temat: Historia pewnego miejsca
Odpowiedzi: 172
Odsłony: 13167

Rozkradzione tak zwyczajnie, że wchodzisz, bierzesz i wynosisz. Normalny człowiek myśli, że takie rzeczy są jakoś zabezpieczane. Niestety realia mają się inaczej. Jako że pasjonuje się odwiedzaniem miejsc "opuszczonych", to zauważyłem, że wszystko co "państwowe" jest bezpańskie. Kwestia tylko tego kto i kiedy się dowie, że coś leży i czeka.
Teraz kolejna porcja fotek, a na samym dole wrzucę zdjęcia z innego miejsca. Też państwówki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A na tej TUSce, mój pierwszy i mam nadzieje nie ostatni wióreczek, napęd ręczny.
Cieszyłem się jak dziecko.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wspomniane inne państwowe.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
autor: yanek_00
09 lis 2013, 00:09
Forum: Na luzie
Temat: Historia pewnego miejsca
Odpowiedzi: 172
Odsłony: 13167

Udało mi się przypomnieć poprzedni login, więc zamienię się nickiem :)

RomanJ4, masz rację, to są/były warsztaty szkolne.

BYDGOST, nie wyobrażasz sobie, co do dzisiaj czuję mogąc dotykać te maszyny z myślą, że to wszystko zostanie rozkradzione. Gdyby tak obdarować potrzebujących, młodych, biednych, początkujących...

Dorzucę kolejną porcję.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wróć do „Historia pewnego miejsca”