Przełączanie silników to jedno a możliwość podłączenia to drugie. Przykład dla mnie najprostszy np. Siemens MM440.
Mamy do dyspozycji przełączane zestawy parametrów dla dwóch silników, natomiast wyjście do podłączenia silnika jest tylko jedno. Musimy sobie zbudować (np. na stycznikach) układ przełączania tych silników. Podstawowy warunek to, żeby przełączenie nie następowało podczas pracy któregoś ze silników. Osobiście polecam falownik Sinamics S120. Jest dosyć drogi ale na pewno da radę i z pewnością w tej aplikacji zastąpi PLC.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Falownik dla dwóch silników”
- 12 gru 2009, 22:53
- Forum: Silniki Elektryczne / Falowniki
- Temat: Falownik dla dwóch silników
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 5455
- 01 gru 2009, 11:12
- Forum: Silniki Elektryczne / Falowniki
- Temat: Falownik dla dwóch silników
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 5455
Większość falowników ma możliwośc wprowadzenia danych co najmniej dwóch silników i przełączania pomiędzy nimi. Układ przełączania silników musi być rzeczywiście przełączany.
Jeżeli jest przekładnia to rzeczywiście z wolnymi obrotami nie powinno być problemu. Jeżeli silnik ma zwolnić przed najazdem na krańcówkę bazową to falownik musi mieć wcześniej informację - czyli wychodzą nam dwie krańcówki - jedna to wjazd do strefy zatrzymania a druga to zatrzymanie. Falowniki potrafią zastąpić proste PLC
Jeżeli jest przekładnia to rzeczywiście z wolnymi obrotami nie powinno być problemu. Jeżeli silnik ma zwolnić przed najazdem na krańcówkę bazową to falownik musi mieć wcześniej informację - czyli wychodzą nam dwie krańcówki - jedna to wjazd do strefy zatrzymania a druga to zatrzymanie. Falowniki potrafią zastąpić proste PLC
- 22 lis 2009, 18:40
- Forum: Silniki Elektryczne / Falowniki
- Temat: Falownik dla dwóch silników
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 5455
Ja bym przy takim rozwiązaniu stawiał raczej na dwa siniki z enkoderami. Wtedy wiemy o ile się obróci. Mogą być dwa silniki przełączane. Nie napisałeś jakie silniki mają prędkości znamionowe. Czy moment jakim dysponują na wale nie będzie zbyt mały?. Sterowanie falownikiem bez enkodera przy niskich prędkościach jest kiepskie zwłaszcza jeżeli wymagamy dużego momentu. Drugą sprawą jest fakt, że silnik zatrzymuje się nie od razu lecz po jakimś czasie. Dlatego też trzeba go zacząć zatrzymywać wcześniej niż po odliczeniu określonej liczby obrotów. Jeżeli chcesz żeby ze strony sprzętu było dobrze to powinieneś mieć dwa silniki z enkoderami oraz falownik z możliwością pozycjonowania. Koszt silnika 1,5kW/3000obrotów z enkoderem to około 800PLN. A wtedy będziesz mógł się skupić na mechanice a nie na walce z obrotami. Trzeba się jeszcze zastanowić nad obrotami i cyklami pracy żeby silniki się nie przegrzewały. Osobiście pracuję na napędach Siemensa i do Twojego zastosowania mogę Ci polecić Sinamics S110. Ma pozycjonowanie i można przełączać silniki. Tylko warunkiem jest silnik z enkoderem. Samego enkodera nie opłaca się kupić.