tomal4321 pisze: A co myślicie żeby wziąść coś takiego http://ferre-narzedzia.pl/szlifierka-pr ... s-500.html i dorobić sterowanie prędkościami we własnym zakresie?? Czy lepiej nie bawić sie i odrazu kupić z regulacją? Czy może jakis inny model? To bedzie moja pierwsza maszynka cnc dlatego nie chce w nią za dużo inwestować.

Na dole strony podanej przez Ciebie w linku jest model 500 VS z regulacją - 188 zł zamiast 155. Myślę, że bawienie się w zewnętrzne układy mija się z celem

Co do samej szlifierki - kolejność jest według mnie taka: chińskie i temu podobne, potem dwt, potem sparky ( jakiś AEG się zdarzy ) a potem wszelkie bosh'e, kress'y, maikty itp. Wraz z miejscem na liście wzrasta też cena. Osobiście chciałem kress'a, ale obecnie mnie na niego nie stać.
Nie wiem jak dużą masz maszynę, ale jeśli udźwignie jeszcze kilka kg więcej na bramie, zainteresuj się ręcznymi frezarkami do drewna - uchwyty da się zdjąć, cena dużo lepsza, a i moc wyższa. Tylko niestety ten gabaryt i waga - ja zrezygnowałem - za wiotka konstrukcja mojej cnc.

Obawiam się, że nie do końca niemieckie:)
Marka DWT - tylko oni mają różne modele - trzeba patrzeć, aby miała regulację prędkości obrotowej. Swego czasu interesowałem się tym jako najtańszą możliwością zakupu ( jest tam trochę aluminium dookoła łożysk, wygląda lepiej niż " chińczyk", a cena za taką z regulacją obrotów oscyluje wokół 200 zł.
Ostatecznie zdecydowałem się na coś trochę droższego - " Sparky" niby made in germany, tak naprawdę bułgaria ale już nie china. Około 350 zł, wykonanie o niebo lepsze, tulejki 6 i 8 mm w zestawie.
Obecnie założony kamień i robi za ręczną szlifierkę - pracuje ładnie. W wolnej chwili trafi do CNC - na "testy".
Pozdrawiam