Wrzeciono z allegro będzie ok. To kopia frezarki Makita, sprzedawana niedawno również pod nazwą Bavaria (wiele osób używa, wątek o niej jest gdzieś na forum). Tylko mała uwaga: jeśli nic się nie zmieniło, to ma tulejki 6 i 8 mm, a nie 6 i 10, jak błędnie napisał Chińczyk na pudełku, a sprzedawcy powtarzają.
Co do palenia frezów ( i pewnie sklejki) to obawiam się, że przyczyną może być zbyt mały posuw. Skoro ma być po taniości, to nie będę namawiał na śruby kulowe, ale trapezowa o skoku chociaż 4mm powinna wystarczająco zwiększyć prędkość.
Jeśli zaś chodzi o podłączenie dwóch silników pod jedną oś, to pod względem elektrycznym nie ma problemu. Można po prostu identyczne silniki połączyć równolegle, jednak wtedy sterownik musi dostarczyć dwa razy większy prąd, co w przypadku stepsticków może być trudne. Należy też zadbać o zgranie silników pod względem mechanicznym, czyli ustawienie ich względem siebie bez przesunięcia kątowego.
Jednak, tak jak już zostało napisane, również uważam, że sensownym rozwiązaniem będą mocniejsze silniki, jednak będą one miały prąd większy niż 2A, który dla stepsticków jest i tak zdecydowanie na wyrost. Ja bym do Arduino podłączył zamiast stepsticków jakieś sterowniki na TB6600, a pod nie silniki 2 Nm o jak najmniejszej indukcyjności. Tylko z tą tytułową taniością będzie problem...