
Jednak jeśli celem nie jest bicie rekordów taniości, lecz użyteczna konstrukcja, to (pamiętając o założeniach, tzn. dremel, tylko wiercenie 1 do 3mm, wielkość pola, dokładność) proponuję tak:
- we wszystkich osiach wałki podparte 12mm. 10mm też by starczyły, ale tak się jakoś dziwnie składa, że wałki i łożyska 12 są sporo tańsze niż 10. Jeśli z wymiaru 800mm można nieco zejść, to dwa wałki 1000mm po odpowiednim przycięciu wystarczą na osie Y i Z. Do tego trzeci przeciąć na pół i będzie X.
- konstrukcja z ruchomą bramą podobna do tej:
https://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-p ... t45271.htm
ale odpowiednio lżejsza: zamiast betonu podstawa ze sklejki z żebrami, napęd paskami 9mm bez przekładni. Nawet oś Z na pasku, a dla powstrzymania opadania wrzeciona wystarczy prosta sprężyna.
- konstrukcja drewniano-aluminiowa, czyli oś Z i okolice z alu, choćby 10mm, reszta sklejka.
- silniki z demontażu nawet 0,5Nm powinny wystarczyć, chociaż daje się upolować na aukcjach i powyżej 1Nm w niskiej cenie,
- Arduino, tylko wtedy trzeba wziąć pod uwagę niewielki prąd sterowników (deklarowane 2A, w praktyce max 1,5) i zwrócić uwagę na parametry kupowanych silników, żeby nie przesadzić z ich prądożernością. Ewentualnie, zamiast sterowników dedykowanych do Arduino, podłączyć jakieś mocniejsze (ale i niestety droższe).
Swoją drogą, ciekaw jestem, w którą stronę będzie ewoluował projekt: czy zgodnie z założeniami powstanie lekka i delikatna wiertarka do małych dziurek, czy przekształci się w coś podobnego do betonowego czołgu, jak w linku, który podałem
