Spawareczka kupiona - padło na magnuma MIG208 Alu z synergią. Powiem tak - głupotę zrobiłbym gdybym kupił samą MMA, migomat działa świetnie - jeszcze nigdy nie spawałem. Taką polecili w sklepie. Faktycznie z budżetówek to Magnum jest praktycznie jedynym wyborem. Jedno ale - na poczatek. Przewody masowy i do elektrody są stanowczo za krótkie. Powinno się poćwiartować tego kto poskąpił dodać do zestawu ten metr, dwa więcej kabla. Całość z zestawem butla, reduktor, jakiś spray na przywieranie, drut kupiłem za nie całe 2000zł.
Pierwsze spawanie MAG mam już za sobą. Powiem tak prawie 2 godziny cykania i nic się nie zagrzało. O to mi właśnie chodziło.
Co ciekawe - w sklepie stanowczo odradzili Shermana. Sherman jako plazma jest OK ale jako mig już ponoć nie.
Zainteresowanym dziękuję za rady.
