No i te strzępy były zawsze ? Może frez jest już tępy ? Jest nadmuch ? A może warto poeksperymentować z innymi geometriami frezów (wypychanie wiórów), prędkościami posuwu i obrotami wrzeciona. Czy zarówno na odpadzie jak i detalu pozostaje taka sama krawędź ? Bo jak nie to mozna "odwrócić" cały proces by gorsza powierzchnia pozostawała na odpadzie. Detal wymaga zawsze przeglądu i choćby lekkiego gratowania. Można i szlifować ale topienie ? Za dużo roboty.