Właśnie walczę z tymi sterowniczkami. Przede wszystkim zasil to maleństwo wyższym napięciem, na przykład z zasilacza 24V DC. Dla silnika potrzebującego 12V, zasilanie sterownika zasilaczem 12V to nieporozumienie. Oczywiście to 24V tylko na wejściu VMOT a na wejście VDD +5V z innego zasilacza Masy zasilaczy połącz ze sobą.
Ustawianie napięcia referencyjnego robi się bez podłączania silnika i tego wysokiego napięcia. Sterownik zasila się tylko napięciem 5V DC i postępuje dalej zgodnie z instrukcją z której korzystałeś. UWAGA- nie wolno rozłączać ani dołączać przewodów silnika do zasilonego sterownika bo to prowadzi do jego uszkodzenia. Silnik takie eksperymenty wytrzyma ale sterownik na pewno padnie. Do wyjść sterownika przeznaczonych do podłączenia cewek silnika nie włączaj amperomierza !!! Te wyjścia są przeznaczone tylko dla obciążenia indukcyjnego. Być może już zabiłeś sterownik jeżeli zrobiłeś jedną z dwóch powyższych czynności.
Wejścia sterujące sterownika są wewnętrznie różnie podwieszone przez rezystory do masy lub +5V (Nie pamiętam teraz szczegółowo które gdzie) dlatego do prób warto sobie zmontować prosty bistabilny przerzutnik RS na jednej kostce scalonej UCY 7400 o schemacie
Jedno naciśnięcie i puszczenie klucza daje dokładnie jeden sygnał STEP na wyjściu Y. Będziesz mógł sterować silnikiem po jednym kroku co daje możliwość analizowania poprawności pracy przy różnych ustawieniach wejść MS1-MS3 (dla mikrokroków). Wymuszanie impulsów STEP prostym mechanicznym przełącznikiem daje zawsze całą sieczkę impulsów i silnik wariuje. Kostkę 7400 też zasila się napięciem 5V z tego samego zasilacza co sterownik. Wejście ENABLE włącza sterownik do pracy lub całkowicie odcina prąd do silnika (można go wtedy obracać palcami). To tyle z grubsza a dalej zaczynają się niespodzianki. Na przykład u mnie jeden sterownik bardzo nierówno wysterowuje mikrokroki. Jeszcze nie doszedłem w czym problem. Podejrzewałem że silniki z demontażu są tak felerne a okazało się że nie są niczemu winne. Pod innym sterownikiem podział jest dużo dokładniejszy. Jutro powalczę z mocniejszym zasilaczem i być może z ekranowaniem bo te maleństwa wyjątkowo są wrażliwe na zakłócenia. Wystarczy podłączyć kawałek luźnego przewodu do wejścia STEP i zaczyna się taniec silnika.
