Zrobienie byle jakiej prowizorki jest dość niebezpieczne. Ten krążek stanowiący formę będzie cięższy od wiertarki i przy kiepskim wyważeniu zacznie nim miotać na wszystkie strony. Może urwać łeb wiertarce, może się złamać oś złapana w uchwycie itp. Nie wiem jak tam u Was ale w Polsce da się póki co wynaleźć różne "przydasie" na złomowiskach i odkupić za grosze. Dokładnie tym za czym mógłbyś się rozejrzeć jest na przykład stara pralka automatyczna lub jeszcze lepiej sama wirówka do pranej bielizny. Są to urządzenia stworzone do szybkiego obracania niedokładnie wyważonym ciężarem. Mocna ułożyskowana oś, silnik, obudowa, amortyzatory... czego chcieć więcej? Jeżeli tak duży sprzęt Ciebie przeraża to wystarczy jakaś szlifierka stołowa. Też można zamiast tarczy ściernej zamocować tę formę do odlewów. Da ona spore obroty więc trzeba lepiej zadbać o szczelność formy. Myślę że jakaś mała wirówka do bielizny będzie najlepszym rozwiązaniem