Znaleziono 3 wyniki

autor: diodas1
31 paź 2013, 17:44
Forum: WARSZTAT
Temat: malowanie proszkowe tribo / trybo
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 14005

Zanixi pisze:Pytanie: czym można pokryć powierzchnię której się nie chce pomalować, jest coś takiego?
Jeżeli chcesz maskować jakoś fantazyjnie to myślę że można by pokryć zabezpieczaną powierzchnię na przykład roztworem wodnym żelatyny lub jeszcze lepiej alkoholu poliwinylowego który jest stosowany jako rozdzielacz do form przy operacjach z żywicami syntetycznymi (do kupienia w Allegro). 200 st C przy wypalaniu farby nie powinno tych substancji jeszcze zniszczyć a po wszystkim wystarczyłoby je zmyć gorącą wodą, razem z przytopioną z góry farbą.
autor: diodas1
28 wrz 2013, 13:32
Forum: WARSZTAT
Temat: malowanie proszkowe tribo / trybo
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 14005

Reanimowanie króliczka to też metoda tribo?
[youtube][/youtube]
autor: diodas1
28 wrz 2013, 01:28
Forum: WARSZTAT
Temat: malowanie proszkowe tribo / trybo
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 14005

Jeżeli potrafisz to wszystko zrobisz taniej, oczywiście jeżeli nie wkalkulujesz własnego czasu pracy. To nie jest zwykły pistolet do malowania natryskowego. Przy malowaniu proszkowym używa się dość wysokiego napięcia więc nie może on być wykonany z metalu ani z tworzywa o niskiej rezystancji. Sama wilgoć z powietrza skroplona wewnątrz pistoletu może dać elektryzujące :shock: efekty. Kilkanaście do kilkudziesięciu kV napięcia to nie w kij dmuchał. Zatem oprócz pistoletu i tak potrzebujesz generatora wysokiego napięcia. Zobacz też urządzenie do flokowania http://allegro.pl/elektrostat-flokarka- ... 97826.html i zapoznaj się z tą techniką. Nie koniecznie po to żeby hodować na aluminium sztuczną trawkę. Tu też używa się wysokiego napięcia a zasada nanoszenia mikro włókienek jest podobna do malowania proszkowego
Tuż po pokryciu blachy proszkiem trzeba ją wygrzać w piecyku w temperaturze stapiania tego proszku. Tak więc sam pistolet to nie koniec zabawy. Cała technologia jest dość brudząca. Lotny naelektryzowany proszek wejdzie wszędzie. To samo zresztą jest przy flokowaniu. Znam osobę która tym się para. Wyniosła się z pracą do osobnej altany w której sprząta dużo rzadziej niż musiała działając w mieszkaniu. Teraz pomyśl jeszcze raz czy lepiej samemu czy lepiej dać zarobić innym :mrgreen:

Wróć do „malowanie proszkowe tribo / trybo”