Konstrukcja rzeczywiście dość pajęcza. Nie załamuj się jednak. Chyba każdy tutaj pierwszą maszynę traktował jako poligon doświadczalny gdzie było mnóstwo błędów ale na błędach też można się wiele nauczyć. włożyłeś w to już sporo pracy wiec warto doprowadzić ją do takiego stanu przy którym będzie możliwe poeksperymentowanie z oprogramowaniem. Żeby trochę wzmocnić i usztywnić bramę można dołożyć zastrzały czyli podpory między szczytem bramy a krawędzią podstawy. Trójkąt zawsze jest sztywniejszy. Brama pod wpływem działających na nią sił będzie też gięła się na boki. Tu także pomoże zastrzał czyli belka zamocowana po skosie z tyłu bramy. Trzeba też koniecznie wzmocnić miejsca osłabione wnękami na mocowanie śruby i prowadnic. Jakieś dospawane nakładki cycóś

Coraz trudniej znaleźć współczesny komputer z portem LPT, potrzebne są pewne akrobacje albo stary komputer. Nie bocz się na PikoCNC który współpracuje z USB z powodu ceny bo jest niższa niż MACHa. MACH w wersji demo ma ograniczenia które szybko Cię zabolą A Kupując PikoCNC dostajesz kawałek elektroniki współpracującej z pełnowartościowym programem sterującym. Program jest do pobrania za darmo w pełnej wersji więc już mógłbyś go wypróbować "na sucho". Nie musisz go zresztą kupować już teraz. Sterowniki i całą resztę można wypróbować korzystając z LPT a kiedy dojrzejesz finansowo to zawsze będziesz mógł przejść na USB. Wielu tak zrobiło.
Chińskie = złe to chyba trochę na wyrost. We wszystkim teraz znajdziesz coś chińskiego a przecież nie wszystko natychmiast się psuje. Informacje na forum trzeba czytać i eksperymentować na własną rękę aż wyrobisz sobie indywidualną opinię o każdym aspekcie. Gdyby w 100% bez obudzenia własnych szarych komórek przejmować się każdą krytyczną uwagą to nikt by nic nie zrobił bo nie istnieje rozwiązanie idealne.