Szkoda własnej energii i czasu na zbytnie teoretyzowanie. Drut do cięcia styropianu najprościej pozyskać prostując spiralę grzejną z kuchenki elektrycznej, żelazka starego typu itp. Należy użyć spirali nowej, jeszcze nie używanej bo przegrzana bywa krucha. Spirale tego typu są wytwarzane zwykle na napięcie sieciowe (230V) Po rozciągnięciu uzyskasz kilka metrów drutu oporowego. Napięcie przy którym będziesz ciął styropian można z grubsza obliczyć jeżeli wiesz jakiej długości będzie Twoja struna tnąca ze zwykłej proporcji: napięcie to będzie tyle razy mniejsze od 230V ile razy krótsza jest ta struna od całej spirali (oczywiście po wyprostowaniu jej) Prąd zasilania tego drutu oblicza się dzieląc moc znamionową spirali przez 230V Teraz wiedząc już jakiego napięcia i prądu będzie wymagał drut do rozgrzania dobierasz transformator sieciowy którego wtórne uzwojenie nieco przewyższa te parametry. Transformator ten najlepiej zasilić przez autotrafo służące do precyzyjnej regulacji grzania którą przeprowadzisz obserwując efekty cięcia. Duży prąd wymaga szybszego poruszania drutu tnącego bo inaczej powstanie szeroka szczelina cięcia.Skraca też żywotność struny. Zbyt mały prąd spowalnia cięcie a nawet może doprowadzić do zerwania struny. Tak czy inaczej trzeba trochę poeksperymentować.