Znaleziono 3 wyniki

autor: diodas1
02 lip 2010, 23:47
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Tania frezarka
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 19554

No tak. To rzeczywiście będzie na razie frezarka do nauki i naprawiania kolejno słabych punktów konstrukcji. Ze zdjęcia wynika że nakrętka na śrubie raczej nie ma żadnego likwidowania luzu co da o sobie znać szczególnie przy drobniejszych frezowanych projektach.
autor: diodas1
30 cze 2010, 10:40
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Tania frezarka
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 19554

O koszcie powie pewnie budowniczy, choć można go sobie z grubsza policzyć widząc zdjęcia i znając swoje możliwości wykonawcze i materiałowe. Jeżeli chodzi o naukę budowy na poziomie podstawowym to myślę że dobre jest studiowanie w wolnych chwilach wątków tego forum. Oprócz wypowiedzi członków tej społeczności w których pokazują swoje prace i dzielą się spostrzeżeniami o plusach i minusach konkretnych rozwiązań, jest tu morze przydatnych linków do innych grup zapaleńców z całego świata, do sklepów z podzespołami itp. Jest natomiast pewne że mając już zmontowaną taką konstrukcję otwiera się pole do dalszych eksperymentów i nauki. Chodzi o zastosowanie najróżniejszych wersji elektronicznych sterowań silnikami i możliwość testowania różnych a w końcu gruntownej nauki wybranych programów sterujących. Chodzi o to żeby na końcu operator-użytkownik był mądrzejszy od maszyny i żeby była mu całkowicie posłuszna.
autor: diodas1
30 cze 2010, 01:22
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Tania frezarka
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 19554

Podoba mi się takie rozwiązanie napędów. Przy drewnianej konstrukcji, prowadnicach szufladowych i ogólnie niewielkiej przestrzeni roboczej raczej nie będziesz stawiał na stole ciężkich i dużych materiałów do obróbki. W takiej sytuacji unieruchomienie kolumny do której przytwierdzisz wrzeciono a zaprzęgnięcie osi x i y do samego stolika ma sens bo stolik łatwiej będzie przesuwać niż dużo cięższą od niego wieżę z osią z. Dodatkowo taka nieruchoma konstrukcja osi z jest sztywniejsza niż gdyby miała się przesuwać. Nawet ten wiszący w powietrzu (nieułożyskowany) koniec śruby jakoś mnie nie denerwuje bo dzięki temu z pewnością łatwiej Ci było uzyskać przesuwanie stolika bez zakleszczania się w wyniku nieuniknionej , choćby ułamkowej nierównoległości prowadnic i śruby jednocześnie. Ogólnie konstrukcja wygląda na przemyślaną i mimo minimalistycznych rozwiązań może dać całkiem przyzwoite osiągi. Nie wiem tylko bo nie miałem doświadzczeń jak w roli prowadnic na dłuższą metę sprawdzą się szufladówki

Wróć do „Tania frezarka”