
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Pilna pomoc na zdanie Technika Mechatronika”
- 09 cze 2015, 20:49
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilna pomoc na zdanie Technika Mechatronika
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 3013
Jeżeli nie masz większych problemów z odczytaniem programu to już jesteś "wygrany". Zatem spokojnie, bez napinki i pośpiechu zrób gruntowną analizę drabinki (nic tak nie gubi jak rutyna), zwracając uwagę czy gdzieś nie ma podstępnej pętli-zatrzasku w programie, z którego nie ma wyjścia. Podczas analizy sprawdzaj czy wejścia i wyjścia z programu dokładnie korespondują z dołączonymi do PLC peryferiami. żeby nie okazało się że sygnał wychodzi na pin x a urządzenie do którego jest on adresowany podłączone jest do pinu y. Może okazać się że fragment programu nie ma odzwierciedlenia w dołączonym osprzęcie, czyli jest niepotrzebny, lub tego osprzętu jest za dużo... Na wszelki wypadek do egzaminu poćwicz trochę na przykładowych programach jakie wpadną Ci w ręce. Na temat sposobów podłączania silników trójfazowych też warto trochę poczytać, jeżeli jest Ci to obce. Ogólnie, mimo że pracownia powstała niedawno to w szkole średniej chyba nadal egzamin sprawdza wiedzę z tematów które były "przerabiane" więc jeżeli nie spałeś na lekcjach to dasz radę 

- 09 cze 2015, 15:53
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilna pomoc na zdanie Technika Mechatronika
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 3013
Ojojoj
.
Wychodzi na to że pracownik (uczeń) przed uruchomieniem układu powinien zacząć się modlić. Musisz wyłuskać wśród kolegów takich którzy się nie modlą- być może uczyli się w trakcie tych trzech lat szkoły.
A poważniej- nikt Ci tutaj nie powie jakie błędy egzaminator zagnieździł w zadaniu i jak te błędy zlokalizować bo możliwości są tysiące. Podpowiedź żeby użyć lewego palca to połowa zagadnienia. Ważniejsze żeby uaktywnić organ mieszczący się między uszami. Jego istnienie u niektórych wychodzi na tomografii. Jeżeli masz pustkę w głowie to zostało niewiele godzin żeby przypomnieć sobie (?) lub nauczyć od zera składni języka drabinkowego, używanych w nim symboli i ich znaczenia. Jeżeli nie masz stosownego podręcznika lub notatek z lekcji to w internecie jest mnóstwo przydatnego materiału. Kiedy wyświetli Ci się na ekranie komputera ten pasztet który wysmażył egzaminator, musisz umieć go na piechotę przeanalizować (lewy palec i ten tajemny organ) żeby sprawdzić czy jest poprawny i spójny, przy okazji patrząc do których elementów zamontowanych na tablicy odnoszą się poszczególne funkcje. I tak dalej... Przecież na tym ma polegać egzamin. Na sprawdzeniu czy umiesz myśleć logicznie.

Wychodzi na to że pracownik (uczeń) przed uruchomieniem układu powinien zacząć się modlić. Musisz wyłuskać wśród kolegów takich którzy się nie modlą- być może uczyli się w trakcie tych trzech lat szkoły.
A poważniej- nikt Ci tutaj nie powie jakie błędy egzaminator zagnieździł w zadaniu i jak te błędy zlokalizować bo możliwości są tysiące. Podpowiedź żeby użyć lewego palca to połowa zagadnienia. Ważniejsze żeby uaktywnić organ mieszczący się między uszami. Jego istnienie u niektórych wychodzi na tomografii. Jeżeli masz pustkę w głowie to zostało niewiele godzin żeby przypomnieć sobie (?) lub nauczyć od zera składni języka drabinkowego, używanych w nim symboli i ich znaczenia. Jeżeli nie masz stosownego podręcznika lub notatek z lekcji to w internecie jest mnóstwo przydatnego materiału. Kiedy wyświetli Ci się na ekranie komputera ten pasztet który wysmażył egzaminator, musisz umieć go na piechotę przeanalizować (lewy palec i ten tajemny organ) żeby sprawdzić czy jest poprawny i spójny, przy okazji patrząc do których elementów zamontowanych na tablicy odnoszą się poszczególne funkcje. I tak dalej... Przecież na tym ma polegać egzamin. Na sprawdzeniu czy umiesz myśleć logicznie.