asylart, napisałeś "Sprawdzałem napięcie przed zasilaczem oraz na tubie i niby ok.. natężenie skacze jak zwariowane.. raz 12mA raz 2mA...", stąd wnoszę że pomiar napięcia też był "niby"
Czym i w którym miejscu sprawdzałeś napięcie na tubie (

) Czy masz jakiś woltomierz o zakresie kilkunastu kV, czy może sondę wysokonapięciową do zwykłego popularnego multimetru? Sam taką sondę na szybko sobie zmontowałem kiedy byłem w potrzebie, nic trudnego. Tak czy siak należałoby podpiąć woltomierz bezpośrednio do wyprowadzeń elektrod ze szkła tuby i wtedy robić próby. Iskrzenie w miejscu łączenia to niepożądany i niezdrowy objaw. Świadczy o fatalnym styku co może rzutować na pracę lasera. Tak drastyczne skoki prądu towarzyszące iskrzeniu też na to wskazują.Prąd który mierzysz może płynąć w wyniku wyładowania łukowego pod śrubą zaciskową. Pewnie śruba przy okazji nagrzewa się. Nie sprawdzaj tego palcem dopóki nie wyłączysz zasilania i nie rozładujesz zgromadzonego ładunku elektrycznego. Zanim sięgniesz głębiej do portfela, rozkręć te miejsca gdzie cokolwiek iskrzy, oczyść drobnym papierem ściernym aż do połysku metalowych styków i skręć ponownie. Ważne są wszystkie punkty styku od zasilacza po stronie masy aż do zasilacza po stronie + . A sondę wysokonapięciową do multimetru cyfrowego zawsze warto mieć w szufladzie. Albo oddzielny kilowoltomierz zbudowany z mikroamperomierza i garści rezystorów. Lepiej w razie wątpliwości zmierzyć niż grać w ruletkę- co też to mogło się stać że nie działa.