
Znaleziono 22 wyniki
Wróć do „Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki”
- 15 wrz 2013, 04:31
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
Nagrobek to faktycznie nie tego ale gdyby sklejka miała tendencję do wykręcania w śmigło to takiego zwyczaju nie ma raczej szkło. Za szybę o grubości nawet 6mm nie zapłacisz majątku. Może też być jakieś zdobyczne szkło zbrojone skoro i tak na powierzcni wyląduje folia magnetyczna. Szkło można przykleić do suchej i wyczyszczonej sklejki na przykład silikonem w tubie Szło też powinno być czyste i absolutnie suche. W razie konieczności w szkle daje się także wywiercić otwór. Póki co niech będzie ta sklejka. Po co sobie komplikować sprawy. Szklanym ploterem też raczej nie należy rzucać 

- 15 wrz 2013, 01:37
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
Zanim ostatecznie zdecydujesz o wielkości skoku pisaka, upewnij się po montażu plotera czy stół jest faktycznie równoległy do osi x i y. We frezarkach mimo stosowania odpowiedniej precyzji całego montażu i tak zwykle na koniec wykonuje się tzw planowanie czyli zeskrobanie całej powierzchni roboczej żeby potem nie było niespodzianek. To operacja podobna do pokazanej na zdjęciach przez noela w tym wątku https://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-p ... 5d5#364568 To dopiero początkowy etap obróbki. Docelowo cała powierzchnia będzie wyrównana. Twój ploter jest dość delikatny więc takiego planowania raczej nie wykonasz. Cała nadzieja w dokładnym montażu.
A tak w ogóle to rób tak żeby Tobie się podobało. W końcu to dla siebie dziergasz zabawkę
A tak w ogóle to rób tak żeby Tobie się podobało. W końcu to dla siebie dziergasz zabawkę

- 14 wrz 2013, 22:55
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
Czuję się pogłaskany
Żeby obudowa pisaka swobodnie przesuwała się w takim prowadzeniu z żywicy wystarczy na czas zalania żywicą obkleić ją cienką folią samoprzylepną. Po utwardzeniu nie potrzeba niczego poprawiać, wystarczy odkleić folię. W przypadku rapidografu do dolnego prowadzenia warto wykorzystać metalową skuwkę obejmującą tworzywo z którego wykonany jest sam wkład piszący tuż nad kapilarną igłą piszącą
W przypadku rapidografu Rystor skuwka ta ma średnicę 3mm i długość ponad 4mm. Wystarczy przepuścić ją suwliwie przez otwór 3mm w dolnej prowadnicy pisaka wykonanej z kawałka blaszki mosiężnej. Takie prowadzenie możliwie blisko końcówki piszącej poprawia precyzję kreślenia. Oczywiście przy takim rozwiązaniu skok rapidografu nie może być większy niż długość skuwki ale też w praktyce nie musi być tak duży. Lepiej żeby pisak nie stukał ze zbyt dużym impetem w papier (jak dzięcioł), wówczas dłużej pożyje. Pamiętaj że końcówka rapidografu to igła o średnicy powiedzmy 0.25mm i jeżeli zbyt mocno dziobnie to przebije papier a potem przy posuwie nadedrze go lub się skrzywi. Nie można do tego dopuścić. Ewentualny docisk sprężynką, o ile w ogóle taki będzie potrzebny także musi być umiarkowany. Ja zrobiłem sobie taki docisk w postaci sprężyny nawiniętej drutem stalowym fi 0.4 Parametry sprężyny 16 zwojów, średnica 12mm długość 35mm. Jest tak wiotka że wiatr ją ugina a zastosowałem tylko dlatego że w urządzeniu które wykonałem rapidograf pracuje w różnych położeniach, czasem także w poziomie i wtedy grawitacyjnie by nie opadał. Nawiasem mówiąc górne prowadzenie pisaka też można wykonać z metalu, najprościej z blachy także z otworem, tym razem o średnicy na przykład rękojeści pisaka.
Proste rozwiązania są skuteczne i mniejsze jest prawdopodobieństwo zakleszczenia jeżeli nie będzie wszystko idealnie współosiowe.

W przypadku rapidografu Rystor skuwka ta ma średnicę 3mm i długość ponad 4mm. Wystarczy przepuścić ją suwliwie przez otwór 3mm w dolnej prowadnicy pisaka wykonanej z kawałka blaszki mosiężnej. Takie prowadzenie możliwie blisko końcówki piszącej poprawia precyzję kreślenia. Oczywiście przy takim rozwiązaniu skok rapidografu nie może być większy niż długość skuwki ale też w praktyce nie musi być tak duży. Lepiej żeby pisak nie stukał ze zbyt dużym impetem w papier (jak dzięcioł), wówczas dłużej pożyje. Pamiętaj że końcówka rapidografu to igła o średnicy powiedzmy 0.25mm i jeżeli zbyt mocno dziobnie to przebije papier a potem przy posuwie nadedrze go lub się skrzywi. Nie można do tego dopuścić. Ewentualny docisk sprężynką, o ile w ogóle taki będzie potrzebny także musi być umiarkowany. Ja zrobiłem sobie taki docisk w postaci sprężyny nawiniętej drutem stalowym fi 0.4 Parametry sprężyny 16 zwojów, średnica 12mm długość 35mm. Jest tak wiotka że wiatr ją ugina a zastosowałem tylko dlatego że w urządzeniu które wykonałem rapidograf pracuje w różnych położeniach, czasem także w poziomie i wtedy grawitacyjnie by nie opadał. Nawiasem mówiąc górne prowadzenie pisaka też można wykonać z metalu, najprościej z blachy także z otworem, tym razem o średnicy na przykład rękojeści pisaka.
Proste rozwiązania są skuteczne i mniejsze jest prawdopodobieństwo zakleszczenia jeżeli nie będzie wszystko idealnie współosiowe.
- 07 wrz 2013, 16:08
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
Myślę że przynajmniej 30mm. Zresztą kiedy ją otrzymasz to możesz ręką zobaczyć przy jakim skręcie chodzi jeszcze gładko i nie wymaga wysiłku, nie deformuje się trwale. Przy większej średnicy splot linki nie strzępi się tak szybko i kółka lżej się obracają nawet przy prostszym ułożyskowaniu. Bieżnie kółek też są wówczas mniej narażone na szybkie zużycie.
Pleksi lub tekstolit o grubości 4mm lub więcej będzie OK.
Jeżeli potrafisz coś robić żywicami to większą ilość jednakowych kółek z żywicy wymieszanej dla dodania wytrzymałości z drobnym piaskiem kwarcowym można odlać w foremce z silikonu. Wystarczy mieć jedno wzorcowe kółko i z niego zrobić formę. To w wypadku jeżeli w ogóle linka przypadnie Ci do gustu i znajdziesz dla niej też inne zastosowania. Wiaderko różnych kółek i bloczków będzie wtedy skarbem
A na przyszłość pomyśl o zaopatrzeniu w najprostszą nawet tokarkę. Bardzo ułatwia życie . Nawet gdy zgubisz guzik od koszuli 
Pleksi lub tekstolit o grubości 4mm lub więcej będzie OK.
Jeżeli potrafisz coś robić żywicami to większą ilość jednakowych kółek z żywicy wymieszanej dla dodania wytrzymałości z drobnym piaskiem kwarcowym można odlać w foremce z silikonu. Wystarczy mieć jedno wzorcowe kółko i z niego zrobić formę. To w wypadku jeżeli w ogóle linka przypadnie Ci do gustu i znajdziesz dla niej też inne zastosowania. Wiaderko różnych kółek i bloczków będzie wtedy skarbem


- 07 wrz 2013, 14:25
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
Żeby linka nia spadała z kółek prowadzących, powinny one mieć rowek-bieżnię na obwodzie podobnie jak w bloczkach linowych http://allegro.pl/listing/listing.php?d ... zki+linowe Najlepiej oczywiście wytoczyć je sobie z odpowiedniego materiału ale nie posiadając tokarki można coś wynaleźć w rozbieranych urządzeniach czy w sklepach budowlanych, meblowych, modelarskich itp Średnica minimalna takiego kółka zależy od rodzaju linki. Nie może być zbyt mała bo wtedy linka łatwiej się zużywa i rosną opory ruchu. Bardziej elastyczna od stalowej jest linka z kevlaru http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... zia%C5%82y Wytrzymuje przetaczanie na rolkach o mniejszaj średnicy ale trzeba ją z wyczuciem naciągnąć, mocniej niż stalową bo jest bardziej sprężysta. Ciekawe linki i sznurki można też wypatrzeć w sklepach dla wędkarzy. Nie może pracować jak gumka do majtek. Im mniej rozciągliwa tym lepiej.
- 07 wrz 2013, 00:01
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
Możliwe że cała brama lekko się kosi w czasie przesuwania. Masz dwa wyjścia- jedno to drugi pasek, jak napisałeś. Drugie wyjście to dołożenie wspomagania na lince stalowej, przenoszącej jednostronny napęd także na drugi koniec bramy. Tutaj jest jeden z przykładów jak to zrobić http://www.cnczone.com/forums/diy_cnc_r ... post554923 Linki nierdzewne, elastyczne i mocne nie są drogie http://sklep.splot.pl/lina-nierdzewna-7 ... p-108.html
Kiedy już oba końce bramy będą jechały z jednakową prędkościa, bez przekoszeń, wówczas będziesz mógł zrezygnować z prowadzenia łożysk z jednej strony bramy w korytku. Jeżeli jeden koniec będzie prowadzony w szynie korytka aluminiowego, wtedy drugi może jechać po płaskiej powierzchni bez burt ograniczajacych. Daje to taką korzyść że nawet jeżeli obie prowadnice nie są idealnie równoległe, nie powinno się nic zakleszczać.
Przy okazji ciekawostka- ploter kreślący szmaciany
http://www.corexy.com/botofthecloth/index.html który mimo sporego formatu mozna zwinąć i przenosić w niewielkiej torebce. Na stronie są między innymi szkice różnych koncepcji olinkowania Niektóre detale plotera zostały wydrukowane na drukarce 3D. Konstrukcja imponuje genialnością uproszczeń. Nawet linka jest syntetyczna a nie stalowa. Zauważ że tutaj oba silniki są zamocowane do szmacianego blatu plotera nieruchomo
*********** zajrzyj do PW
Kiedy już oba końce bramy będą jechały z jednakową prędkościa, bez przekoszeń, wówczas będziesz mógł zrezygnować z prowadzenia łożysk z jednej strony bramy w korytku. Jeżeli jeden koniec będzie prowadzony w szynie korytka aluminiowego, wtedy drugi może jechać po płaskiej powierzchni bez burt ograniczajacych. Daje to taką korzyść że nawet jeżeli obie prowadnice nie są idealnie równoległe, nie powinno się nic zakleszczać.
Przy okazji ciekawostka- ploter kreślący szmaciany

*********** zajrzyj do PW
- 15 sie 2013, 22:33
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
https://www.cnc.info.pl/topics58/naped- ... htm#358357 Zajrzyj tutaj na rozwiązanie osi Z i na całą resztę. Bez szczególnych wodotrysków a działa. O tego rodzaju opuszczaniu pisaka od początku mówiłem. To nawet na krańcowo krzywym stole będzie kreślić. Jeżeli obawiasz się że ołówek potrzebuje większego nacisku niż własna waga to możesz go od góry lekko naciskać dobraną sprężynką. Ten ploter dźwiga pisak chyba serwem modelarskim a tutaj http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... BZX56DQ8bI zastosowany jest elektromagnes z jakiegoś przekaźnika.
- 05 sie 2013, 02:13
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
mopsiok, pewnie nadal nie jarzy do końca co chce zrobić. Dopiero praktyczne doświadczenie wykaże mu o co chodziło rozmówcom w niektórych postach. Na razie akceptuje lub odrzuca niektóre propozycje rozwiązań trochę na chybił trafił. Nie szkodzi, im więcej błędów zaliczy, tym więcej się nauczy i lepiej je zapamięta. Póki co działa ambitnie i już widać jakieś efekty. Oby nie zabrakło zapału. Inna sprawa czy ta maszynka będzie w stanie oszukać nauczyciela i wystarczająco wiernie zasymuluje rysunek wykonany ręcznie. Jaką rozdzielczość rastra uzyska, jak osiągnie efekt zwykle nierównego przy odręcznym rysunku nacisku ołówka na papier, jak zapanuje nad ścieraniem grafitu podczas rysowania i w związku z tym zmianą grubości kreski? Kreślarz robi to wszystko często bezwiednie bo człowiek z natury nie jest doskonały ale ma system sprzężenia zwrotnego którym koryguje błędy, maszynę trzeba kontrolowanej niedokładności w jakiś sposób nauczyć.
- 04 sie 2013, 17:13
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
Nadlewka z żywicy utwardzi powierzchnię sklejki ale nie licz za bardzo że usztywni konstrukcję. Chyba że stworzysz warstwę na tyle grubą i na dodatek uzbrojoną wypełniaczem mineralnym że będzie sztywniejsza od sprężystej sklejki lub w ogóle zastąpisz sklejkę polimerobetonem. Lepszy efekt mniejszym wysiłkiem uzyskałbyś gdybyś zamiast sklejki na blat roboczy użył dociętą do oczekiwanego wymiaru płytę granitową http://allegro.pl/plyta-granit-plytka-g ... 37636.html . Gdybyś się wybrał na stoisko z kafelkami czy artykułami budowlanymi to mógłbyś osobiście wybrać sobie jedną sztukę odpowiednio prostą. Zajrzyj do wątku https://www.cnc.info.pl/topics60/przymi ... t45971.htm gdzie kolega ursus_arctos płytę granitową dodatkowo "prostował" nadlewką żywiczną . On buduje frezarkę dlatego jego granity są grube. Do plotera ołówkowego wystarczyłaby też szyba o grubości 6mm.
Na sztywny płaski blat wystarczy nakleić folię magnetyczną a papier dociskać kawałkami blaszek stalowych. Pisałem o tym wcześniej ale odrzuciłeś pomysł z powodu ceny takiej folii magnetycznej. Lekko mnie to dziwi http://allegro.pl/folia-magnetyczna-mag ... 37748.html Na moje oko to koszt puszki piwa. Chociaż przy upale piwo jest cenniejsze
Na sztywny płaski blat wystarczy nakleić folię magnetyczną a papier dociskać kawałkami blaszek stalowych. Pisałem o tym wcześniej ale odrzuciłeś pomysł z powodu ceny takiej folii magnetycznej. Lekko mnie to dziwi http://allegro.pl/folia-magnetyczna-mag ... 37748.html Na moje oko to koszt puszki piwa. Chociaż przy upale piwo jest cenniejsze

- 03 sie 2013, 12:54
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 20459
I pomyśleć że cała ta poważnie wyglądająca maszyna bojowa powstaje żeby nie rysować ręcznie wykresów
Obawiam się że dokładanie kolejnych profili nie zmieni wiele bo drewno i materiały drewnopochodne mają przykrą właściwość reagowania na zmiany wilgotności powietrza. U mnie panele ścienne niejednego już wystraszyły. Potrafią nagle tak rytmicznie trzeszczeć jakby ktoś szedł po schodach. Myślałem że ułożą się jakoś i w końcu przestaną. "Układanie się" trwa już 10 lat. Ja się przyzwyczaiłem i na podstawie dźwięków prognozuję pogodę a znajomi twierdzą że mieszkam w nawiedzonym domu. Fabryczne plotery tablicowe też na ogół nie mają idealnie płaskiego stołu, dlatego pisak dociskany jest sprężyście a wielkość skoku elektromagnesu jest tak dobrana że końcówka pisząca niezależnie od krzywizny zawsze pewnie dotyka papieru a kiedy trzeba, jedzie nad papierem na bezpiecznej wysokości.

Obawiam się że dokładanie kolejnych profili nie zmieni wiele bo drewno i materiały drewnopochodne mają przykrą właściwość reagowania na zmiany wilgotności powietrza. U mnie panele ścienne niejednego już wystraszyły. Potrafią nagle tak rytmicznie trzeszczeć jakby ktoś szedł po schodach. Myślałem że ułożą się jakoś i w końcu przestaną. "Układanie się" trwa już 10 lat. Ja się przyzwyczaiłem i na podstawie dźwięków prognozuję pogodę a znajomi twierdzą że mieszkam w nawiedzonym domu. Fabryczne plotery tablicowe też na ogół nie mają idealnie płaskiego stołu, dlatego pisak dociskany jest sprężyście a wielkość skoku elektromagnesu jest tak dobrana że końcówka pisząca niezależnie od krzywizny zawsze pewnie dotyka papieru a kiedy trzeba, jedzie nad papierem na bezpiecznej wysokości.