Każdy orze jak może. Olej z racji wyższej lepkości trudniej oddaje ciepło niż woda dlatego myślę że przepuszczenie go wprost przez chłodnicę samochodową z wymuszonym (przy pomocy wentylatora) chłodzeniem może nie być zbyt skuteczne. Rurki w chłodnicy raczej nie mają dużej powierzchni. Żeby to poprawić, zastosowałbym podwójny obieg W pierwszym płynąłby olej napędzany pompką obiegową do CO Olej ze zbiornika przez pompkę, wymiennik ciepła CO http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... iep%C5%82a i z powrotem do zbiornika. Drugi obieg, również zaopatrzony w pompkę obiegową CO tłoczyłby w koło niewielką ilość wody przez drugie wejścia wymiennika ciepła i wspomnianą chłodnicę samochodową z wentylatorem. Drugi obieg trzeba by zaopatrzyć w naczynie wzbiorcze żeby niwelowało zmiany objętości wody wskutek zmian temperatury. Wymiennik ciepła ma większą powierzchnię wymiany niż przeciętna chłodnica samochodowa a przy tym dzięki swojej budowie wniesie mniejsze opory przepływu dla oleju. Pomysł prosty, intuicyjny, pewnie dlatego nikt się takim nie chwali w internecie. Zarówno chłodnica samochodowa, jak i wymiennik ciepła do instalacji CO zdolne są do przenoszenia większych ilości ciepła niż jest w stanie wytworzyć grzałka wtryskarki więc powinno to zadziałać skutecznie. Żeby zmniejszyć opory przepływu oleju, sam wymiennik płytowy zamocuj blisko zbiornika oleju. Tak duże ilości oleju stosuje się głównie z powodu jego nagrzewania. Po zastosowaniu chłodzenia zbiornik może być mniejszy