Znaleziono 1 wynik

autor: diodas1
12 wrz 2011, 23:28
Forum: Elektronika CNC
Temat: Problem z tokareczką
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 1231

Jak rzekł blue_17, Wiele zależy od Twojej wiedzy. Zanim zaczniesz cokolwiek rozcinać, spróbuj ogarnąć rozumem to co zastałeś po otwarciu skrzynki i poszukać w pierwszej kolejności miejsca przebicia sieci na stronę niskonapięciową. Normalnie nic nie powinno "kopać" bo od sieci całość jest odseparowana przez transformator. Może to jakiś przewód po stronie napięcia 230V ma uszkodzoną izolację. Może transformator był przez kogoś przezwajany albo za mocno przykręcony do podstawy skrzynki i też ma coś niezdrowego z izolacją. Może... itd. Na pewno nie przyłączaj tego bałaganu na razie do portu w komputerze. Trzeba wziąć w garść jakiś miernik i znaleźć miejsce uszkodzenia. Żebyś nie wróżył z fusów czy miejsce którego akurat dotykasz jest pod napięciem "jak nic 220V" czy może to tylko mrowienie spowodowane indukowaniem się napięcia i odbierane w nieuziemionym elemencie a Ty masz na dłoniach cienką i wilgotną skórę. Dlaczego o tym piszę? Dlatego że powiedziałeś o kopaniu między krańcówkami a masą tokarki. To więcej niż między krańcówką (sztuk jeden) a masą. Ja osobiście bo doznaniu normalnego zdrowego "kopnięcia" przez jedną krańcówkę z pewnością nie miałbym ochoty na testowanie palcem pozostałych :mrgreen: . Może sprawcą tego mrowienia nie jest zresztą ten zespół sterowników tylko sam silnik tokarki. Stał w wilgotnej piwnicy na przykład. Bez paru deko miernika i kilograma myślenia trudno się domyślać.

Wróć do „Problem z tokareczką”