Nie ma obaw, lustra nie będą się nagrzewały w takim stopniu żeby trzeba było myśleć o ich chłodzeniu. Jednak użycie luster przy tak małej mocy jest nie najlepszym rozwiązaniem bo zawsze pewien procent mocy i tak słabego lasera pójdzie na straty. Po drugie zauważ że droga wiązki ma różny wymiar w różnych położeniach luster więc i z ogniskowaniem będzie kłopot. Po trzecie- jakich luster chcesz użyć? Kawałek lusterka z damskiej torebki nie nadaje się do tego celu. Z kolei wypolerowany na płasko kawałek metalu ma swoją wagę. W tej sytuacji prostszym i skuteczniejszym sposobem jest zamocowanie laserka razem z optyką wprost na ruchomej w osiach XY głowicy. Raczej pomyśl o skutecznym chłodzeniu samej diody. Robiłem kiedyś próby w tej kwestii i już wiem że po pierwsze dioda musi być wciśnięta w metalową kostrukcję (jakąś tulejkę z miedzi, aluminium czy nawet mosiądzu) która będzie szybko odbierała ciepło. Tę tulejkę z kolei trzeba chłodzić bo nawet palcami wyczuwa się wzrost jej temperatury. Dokładanie pojemności cieplnej w postaci radiatora też tylko trochę poprawia sytuację. Dołożyłem między diodę a radiator płytkę Peltiera i wtedy zaczął się jeszcze większy cyrk bo sama płytka dokłada swoje ciepło do całego układu a całe otoczenie malutkiej diody rozrasta się monstrualnie. W tej sytuacji, gdybym dzisiaj miał jeszcze raz podjąć się tego zadania to zrobiłbym jednak najprostsze chłodzenie wodne diody. Dużo mniejsze, lżejsze i skuteczniejsze.