Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „3 sterowniki ssk-b01 - wszystkie chodzą, jeden się grzeje.”
- 25 cze 2009, 23:33
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: 3 sterowniki ssk-b01 - wszystkie chodzą, jeden się grzeje.
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 7766
- 25 cze 2009, 22:46
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: 3 sterowniki ssk-b01 - wszystkie chodzą, jeden się grzeje.
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 7766
- 25 cze 2009, 21:37
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: 3 sterowniki ssk-b01 - wszystkie chodzą, jeden się grzeje.
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 7766
Masz rację. Drugi lub inny transformator rozwiąże problem. Korzystając z Twojego obrazka- Na razie jest dobrze. Masz zasilacz który daje dwa napięcia i mógłbyś go używać ale tylko oddzielnie do wyższego napięcia, bądź tylko dla urządzeń na niższe napięcie albo też wykorzystując oba napięcia do ODDZIELNYCH urządzeń które nie są ze sobą w żaden sposób elektrycznie połączone. Niestety sterownik do takich urządzeń nie należy bo ma "wspólną masę" dla napięć niższych i wyższych. Tak więc do tego zasilacza nie przyłączaj sterownika itp bo będzie zwarcie i znowu niestety coś pójdzie z dymem.
- 25 cze 2009, 20:33
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: 3 sterowniki ssk-b01 - wszystkie chodzą, jeden się grzeje.
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 7766
Kolego Mrozik, Nie da się tak zrobić zasilacza dwunapięciowego szczególnie że jak się domyślam bieguny ujemne obu napięć zwarłeś ze sobą. Będziesz bez końca palił mostki, płytki PCB i robił fajerwerki z kondensatorów.Im dasz mocniejsze elementy tym głośniej gruchnie. Chodzi o spsób wykorzystania uzwojeń transformatora. Jeżeli nie umiesz przeanalizować dokładniej układu i nie widzisz gdzie tkwi błąd to możesz zrobić taki eksperyment: Zmontuj bez płytki PCB (montaż na drutach w powietrzu czyli pajączek) składający się tylko z dwóch obwodów.: obwód pierwszy- jedno uzwojenie transformatora i mostek prostowniczy z kondensatorem i obwód drugi obejmujący już dwa połączone ze sobą uzwojenia trafo + także mostek i kondensator. Uzyskasz układ z którego wychodzą dwa przewody wejściowe zasilające 230V i po dwa wyjścia dla obu napięć. NICZEGO WIĘCEJ NIE ŁĄCZ Teraz zasil sobie ostrożnie tego pająka i pomierz jego napięcia wyjściowe na kondensatorach. Okaże się że nic nie wybucha, napięcia na kondensatorach w porządku ale niestety między ujemnymi biegunami obu kondensatorów też jest napięcie (Skąd się ono wzięło?
) Jeżeli międzzy te dwa ujemne bieguny wepniesz żarówkę na to zmierzone napięcie to zaświeci aż miło. Jeżeli natomiast znowu połączysz te dwa punkty drutem żeby mieć wspólną masę dla obu napięć to po prostu spowodujesz brutalne zwarcie i wygenerujesz siwy dym.
Owszem da się z tego transformatora zrobić zasilacz dwunapięciowy z wykorzystaniem tylko dwóch uzwojeń ale jedynie przy prostowaniu jednopołówkowym po jednej diodzie zamiast mostka na jedno napięcie, tyle że taki zasilacz będzie za "miękki" do wykorzystania w sterownikach silników krokowych

Owszem da się z tego transformatora zrobić zasilacz dwunapięciowy z wykorzystaniem tylko dwóch uzwojeń ale jedynie przy prostowaniu jednopołówkowym po jednej diodzie zamiast mostka na jedno napięcie, tyle że taki zasilacz będzie za "miękki" do wykorzystania w sterownikach silników krokowych