Trudno wróżyć z fusów nie znając schematu płyty głównej, jednak można poeksperymentować. Pozostawić wszystkie połączenia między płytą, sterownikami, zasilaczem i silnikami ale wyjąć wtyczkę LPT z komputera. Teraz po włączeniu zasilania (ma być +5V i zasilanie silników przez sterowniki) można w inny sposób pobudzić silniki do aktywności:
Odnaleźć na złączu LPT płyty głównej styk STEP dla podłączonego sterownika z silnikiem i sprawdzić na nim (tym styku) woltomierzem napięcie względem "masy " płyty. Powinno być +5V. Jeżeli nie ma tego napięcia to znaleźć przyczynę- być może jednak na płycie go brakuje. Jeżeli jest tam +5V to ten pin przywrzeć na moment do "masy" To powinno spowodować drgnięcie silnika- Każde dotknięcie do masy o jeden krok w tym samym kierunku. Jeżeli nawet silnik nie drgnie to zmiana napięcia powinna być mierzalna na wyjściu sygnału STEP z płyty do sterownika. W ten sposób można obwąchać wszystkie tory sygnałów STEP. Możliwe jest też że układy są OK, tylko źle zostały zadeklarowane w Machu aktywne stany sygnałów pochodzących z krańcówek (zwarta czy rozwarta-oto jest pytanie...) i komputer cały czas myśli że już wyjechałeś za bandę więc nie podaje dalszych sygnałów STEP. Jeżeli badania robiłeś na dwóch komputerach to należy raczej wykluczyć że oba mają na porcie LPT poziomy inne niż dla TTL (takich poziomów oczekuje płyta główna) ale tu też może być niespodzianka bo być może oba to laptopy z niższymi napięciami na porcie. Możesz to też sprawdzić woltomierzem mierząc po kolei napięcia na pinach LPT komputera. Gdzieś powinieneś trafić na "jedynkę" Jedynka w TTL mieści się między 2.5V a 5V. Jeżeli jest inaczej to... Dużo gdybania ale możliwe że sprawcą niepokoju jest właśnie nieuporządkowana sprawa krańcówek.