Witamy nowego kolegę na forum.
Teraz do rzeczy.
Podpisuję się pod tym co napisał kubus838, z wyjątkiem jednej rzeczy.
Otóż moim zdaniem (.... jedni blondynki, drudzy brunetki

Dodałbym jeszcze, że warto dołożyć pieniędzy i kupić maszynę z ATC (Automatic Tool Change) , czyli z automatyczną wymianą narzędzi.
Zapewniam, że ATC, to oszczędność (spora) czasu i mniejszy kłopot przy przygotowywaniu obróbek.
Ja się nie boję, że minie "rozstrzelają"

Możesz tam zamówić maszynę pod Twoje "widzimisię" , ale mają tak duży wybór gotowców, że (tu zaś moja opinia) znajdziesz coś dla siebie.
Firma polska, duża, znana, żadna tam garażówka, wszystko na miejscu, czyli serwis, części zamienne, wsparcie itd.
Dlaczego polecam akurat Kimlę ?
Bo w firmie w której pracuję, jest kilkadziesiąt sztuk maszyn tej firmy i naprawdę, naprawdę ciężko pracują od lat (na 2 zmiany po 8 godzin), a mimo to, awarie zdarzają się niezwykle rzadko i raczej są wynikiem zużycia się części niż błędów konstrukcyjnych.
Poza tym, nie mam absolutnie nic wspólnego z firmą Kimla, więc proszę nie traktować tego jako formy reklamy.