tenroh pisze:Ma wejście lpt,ale za pośrednictwem jakiego programu przesłać ten plik na maszynę?

Oj, .... będzie duży kłopot.

To wejście o którym piszesz, to nawet nie jest wejście LPT, a V-24, czyli ..... szeregowe, czyli RS-232, czyli ...... maszyna baaardzo wiekowa.

Gdzieś przeczytałem w necie, że istnieją do niej różnego rodzaju przejściówki umożliwiające emulację UWAGA ... kart perforowanych na których to kartach zapisywane były programy, czyli ...... prehistoria.

Można też (jak pisałeś) pobawić się w przeróbkę jakiegoś postprocesora i przesyłać programy bezpośrednio przez w/w port (V-24), ale z tego co czytałem, to jeśli nie zrobisz właściwej przeróbki postprocesora, to w najlepszym przypadku nie wczyta programu, a w najgorszym maszyna zaliczy kolizję.
Nie ma bowiem możliwości innego sprawdzenia czy przeróbka się udała niż "rozpoznanie w boju".

Jednak podczas szukania informacji o tej maszynie, natknąłem się na kilka wątków o niej (i jej programowaniu) tu na tym forum, a nawet jeden z kolegów deklarował pomoc, więc ...... wystarczy tylko poszukać.

Z tego co wiem, to po to są postprocesory do różnych maszyn (sterowań), żeby nie trzeba było niczego konfigurować.

Artcam niczego nie przesyła bezpośrednio do żadnej maszyny.
Po prostu, generujesz ścieżki maszynowe, wybierasz postprocesor, zapisujesz plik dla wybranego postprocesora, a następnie ten plik wrzucasz na maszynę.

W jaki sposób ten plik trafia na maszynę, to kwestia indywidualna, czyli można go przesłać po sieci, albo zapisać na pendrive i z pena wrzucić do maszyny.

Generalnie, niczego nie trzeba przepisywać ręcznie.

@tenroh

No, to raczej będziesz miał kłopot, bo Artcam niczym nie "zasterowuje".

Natomiast nie potrzebujesz (również raczej) nikogo.
Wystarczysz Ty sam, Artcam, obróbka na nim stworzona i ..... postprocesor do heidenhaina który w Artcamie występuje w trzech wersjach.