No ja pracowałem (też ponad 10 lat) na maszynach CNC jako programista/operator.
Przez ten czas przewinęło się przez (że się tak wyrażę) moje ręce trochę ludzi których trzeba było przyuczyć.
Był również jeden człowiek z narzędziowni (7 lat stażu), który też myślał, że coś wie.
Co więcej, nie raz polemizowaliśmy na tematy obróbki CNC i często-gęsto nie dał sobie wytłumaczyć pewnych rzeczy twierdząc, że on ma rację, a ja się mylę.
Jednak nie kłóciliśmy się, tylko po prostu nieco mocniej wymienialiśmy poglądy

Pewnego dnia oznajmił, że złożył sobie amatorską maszynkę CNC i cuda będzie robił.
Zaraz na drugi dzień jak uruchomił swoją maszynę, to przyszedł do mnie z pytaniem co jest że (i tu seria problemów).
Kolejnego dnia kolejne problemy i tak przez prawie miesiąc.
W końcu jak wszystko poustawiał i jak "przydzwonił" parę razy, to przyznał, że jednak bardzo mało wiedział i w wielu rzeczach miałem rację.
Oczywiście pisząc powyższe nie mam zamiaru się chwalić jaki to ja jestem mądry i w ogóle

Po prostu przywołuję fakty.
Reasumując, nadal podtrzymuję to co napisałem w moim poprzednim poście.
Pozdrawiam
