Jak myślisz, dlaczego ten ktoś nie wie, ze w Corelu takie coś istnieje ?
Pytam, bo chyba wiem dlaczego.
Otóż to narzędzie (jak sam piszesz) twórcy Corela umieścili w tak "intuicyjnym i oczywistym" miejscu jak okna dokowane.
Przyznam, że różne już idiotyzmy widziałem w przeróżnych programach, ale ten zdaje się dzierżyć palmę pierwszeństwa.
Ja oczywiście wiem, że użytkownik może sobie spersonalizować interfejs Corela według własnego widzimisię i przypiąć to nieszczęsne Wyokrąglenie/wyżłobienie/ ścięcie do paska narzędzi, ale najpierw trzeba wiedzieć, że ono w ogóle istnieje, a gdzie znakomita większość userów Corela szukałaby takiego narzędzia ?
Moim zdaniem w edycji wektorów, a tu, Corel uznał z oczywiste umieścić to w jakimś oknie dokowanym.
No normalne jaja

No a jeśli o dowcipach mowa, to w owych zamierzchłych czasach krążył również inny dowcip i poniekąd to była prawda.
Otóż w czasach DOS-a, gdy klawiatura nie była podłączona do kompa, to podczas startu komputera pojawiał się komunikat:
keyboard error or keyboard not present, press. F1 to continue.