@witox4

Nie ma sprawy.
Przecież po to jest forum żeby sobie pomagać, a "Pomógł" / "nie pomógł", czy to ważne ?
Ważna jest świadomość, że komuś się pomogło, nieprawdaż ?

A tak na marginesie, to pociągnąłem sobie tego CAMBAM-a i całkiem przyjemny programik, a przy tym niezwykłe mało ważący i bardzo szybki.
Oczywiście ideał to nie jest, ale cena 108 Euro, to BARDZO przyzwoita cena jak na jego możliwości.
Jednak głupiego importu pojedynczych DXF-ów nie ma.
Poza tym spolszczenie nie jest (delikatnie pisząc) najwyższych lotów.
Mimo wszystko, programik bardzo interesujący.

witox4 pisze:Nie pracowałem nigdy w CAD da się utowrzyć pole robocze o wielkości formatki i tam opcją wstaw upychać detale?

Oczywiście.

Jednak w CAD-zie nie ma czegoś takiego jak pole robocze.
Przestrzeń jest teoretycznie nieograniczona.

Jest możliwość zrobienia tego przynajmniej na dwa sposoby.
Odpalasz CAD-a (opis na przykładzie AutoCada 2007) i przeciągasz myszą pliki DXF na przestrzeń roboczą albo z menu "Wstaw" wybierasz pozycję "Blok".
Następnie definiujesz (jeśli chcesz) nową skalę tego DXF-a, jego pozycję i kąt.
Właśnie zaimportowałeś DXF-a, ale jest to (jak pisałem) blok.
Żeby wygodnie manipulować rysunkiem, należy ten blok rozgrupować, czyli z menu "Zmiana" wybierasz pozycję "Rozbij".
Teraz AutoCAD będzie traktował tego zaimportowanego DXF-a jak rysunek który byłby stworzony od podstaw zaraz po odpaleniu Autocada, czyli nie będzie to już blok, a geometria, czyli linie, polilinie, łuki, okręgi, splajny, eplipsy itd. itp. które można dowolnie edytować.
---------------------------------------
Tu mała (ale ważna) uwaga:
Jeśli rysunek ten (blok) składał się ze splajnów, to manipulacja splajnami w AutoCAD-zie nie należy do najlepszych, a poza tym, niektóre CAM-y nie przyjmują splajnów jako geometrii do wykonania.
Niestety (póki co, a już tyle czasu upłynęło) AutoCAD nie posiada możliwości zamiany splajnów na polilinie lub linie i łuki.
------------------------------------------

Zakładając jednak, że nie są to splajny, a polilinie, linie itd.
Możesz sobie je dowolnie obracać, skalować, zmieniać na różne sposoby, dorysować, coś lub wykasować, zmieniać położenie (czyli to o co Ci chodzi), umieszczać (jeśli trzeba) na warstwach, z powrotem (jeśli trzeba) powiązać w bloki, a na końcu to wszystko zapisać jako jeden DXF.

Jednak w ten sposób zapisany DXF, będzie miał wymiar wszystkich obiektów razem wziętych, czyli tak jakbyś je wszystkie otoczył niewidzialną ramką.

Tobie jednak zależy na konkretnym umiejscowieniu obiektów na zwymiarowanej formatce.
W takim wypadku po prostu tworzysz kwadrat o żądanych wymiarach i umieszczasz w nim obiekty (właśnie te DXF-y).
Teraz po zapisie do jednego DXF-a będzie miał on wymiar tej formatki w której oczywiście będą inne obiekty, a więc dokładnie to, o co Ci chodzi.

Jeśli natomiast Twój CAM ma możliwość pracy ze splajnami, to (moim zdaniem) o wiele szybciej i wygodniej będzie (takie rzeczy o których piszesz) zrobić w Corleu Draw.

No i na koniec jeszcze.
W AutoCAD-ze nie uświadczysz nestingu (chyba że jakiś plugin) , ale przypomnę, że nesting służy do optymalnego układania elementów na formtakach, a nie takiego jak chcesz.

@witox4

A co to za różnica ?

Jednak wydaj mi się że lepiej będzie pod CAD-em.
Po prostu myślę, że CAD ma więcej narzędzi pozycjonujących, ale to zależy jakiego masz CAM-a.
Być może ten CAM też ma narzędzia do pozycjonowania. Może nawet łatwiejsze iż w CAD-zie.
No sam nie wiem i pewnie dlatego napisałem, że "Co to za różnica ?"

Jednakowoż, jeśli chciałbyś ułożyć to optymalnie, to CAM może okazać się lepszy bo może posiadać moduł Nestingu.