Zgadza się, tylko jak ktoś wcześniej zauważył za takie sterowanie przyjdzie wystukać się z kasy. (wiadomo to sterowanie przeznaczone raczej pod przemysł i produkcję) Natomiast kolega Piotr Rakowski rozwija ciekawe oprogramowanie, które za pewne będzie bardziej na moją kieszeń i spełni się w branży jaką jest reklama i usługi z nią związane.

Do dzisiaj nie kupiłem step2cnc dla tego, iż nie równo mi chodził na mojej frezarce i mimo kilku patchy, które dostałem dalej pozostaje w tyle za machem (mach płynniej u mnie chodzi).
Co nie znaczy, że w przyszłości nie zakupię jak już pojawi się ze sterownikiem mikroprocesorowym. Do dzisiaj nie wyobrażam sobie pracy bez programu plt2cnc który jest integralną częścią EDUcada

W step2cnc brakuje mi możliwości wizualnej zaznaczania myszką obiektu i nadania mu dynamicznie np innej głębokości - lub nawet zaznaczenia kilku obiektów zmiany ich koloru i ustawienia już w programie sterującym parametrów zagłębienia i posuwu, potem tylko szybkie przeładowanie g-codu. Takie tworzenie menadżera obiektów w programie sterującym, zapewne w zastosowaniu przemysłowym nie jest to potrzebne, ale jeśli ja graweruję jakąś tablice w której mam 400 000 lini G-codu to bardzo wskazana opcja (jak pracowałem kiedyś u konkurencji, to była tam maszynka z oprogramowaniem po polsku z taką możliwością i bardzo to ułatwiało pracę, było to pare lat temu ale chyba była to jedna z pierwszych grawerek kimli)