Wszystko fajnie, ale tu chodzi o roboty typu przyjdzie Mietek z ulicy bo mu cos pekło i trzeba z miejsca spawnąć w 15 minut, wziac na flache albo dwie i wracać do poważniejszych zajęć. Nie zaproponuje przecież mietkowi spawania laserem na politechnice
Jak sie nie da to trudno, płakał nie bede, ale fajnie by było umieć do czegoś takiego podejść.