http://www.lincolnelectric.pl/pl/17947.xml podpunkt 22
http://www.linde-gaz.pl/pl/images/Gazy% ... -16256.pdf strona 5
Zastosowanie tego jest sporadyczne, no ale jednak jest taka możliwość jesli chce sie cos grubego spawać. Nawet do tego stopnia, że kiedys czytalem w jakiejs ksiazce o spawaniu, że w DC i osłonie helu można uzyskac taką temperature luku że rozbije tlenki. Sprawdzić tego osobiscie nie sprawdzilem, chociaz mam dużą ochotę i może sobie kiedys kupie mała butle helu w celach edukacyjnych.

Co do butli to kwestia ile chcesz robic. Jak dorywczo to rozumiem, ale jak regularnie coś to tylko duża. Ja sobie ostatnio sprawiłem duża (350zl pelna, 100 nabicie z dowozem) i na niej sa tylko oszczednosci - nie trzeba jeździć i przerywać roboty bo sie gaz skonczyl a w weekend nie ma gdzie po gaz jechać. Małą (200zł zakup, 30zł nabicie) traktuje jako wyjazdową. Przeliczeniowo ta sama ilosc gazu z małej butli jest 2x droższa przy moich cenach.
A co do tego ze Ar+He do alu lepszy to nigdy nie testowałem, ale w zasadzie w większości zastosowań praktyka pokazuje ze jak TIG to czysty argon, chyba ze mowa o spawaniu czegos na prawde grubego, odpowiedzialnego. Wtedy sa nawet sytuacje ze kupują czysty hel o wysokiej czystości za na prawde grube pieniądze (sam widzialem, 500zł butla i jeszcze prosili o papiery na czystość gazu)

Wodą

Ja zrobiłem tak - zimna w palnik ze zbiorniczka, powrót przez żyłę prądową, to do nagrzewnicy na dolne wejście, wyjscie z nagrzewnicy górnym wężem do wieczka zbiorniczka wyrównawczego, w zbiorniczku pompka i koło sie zamyka. W ten sposób uzyskalem samoodpowietrzanie sie nagrzewnicy i mam ją zawsze zalaną. Ja mam w nagrzewnicy 2 wyjscia, Ty widze trzy. Wiec jedno bym zaślepił, i reszte tak jak ja mam.

Nagrzewnice mam od żuka, zintegrowana od razu z wiatrakiem, oblecialem tylko brzeszczotem klapke od otwierania/zamykania nadmuchu. Dalem 20zl na złomie
Pompke mam od kumpla z hondy civic, wg mnie daje rade bez problemow, praktyka to również pokazuje. Predzej przegrzeje spawarke niz palnik zeby był więcej niż ciepły. Przepływ mam tak oceniam w granicach 5l/min, nie więcej. Pobór prądu wiatrak plus pompka 4A/12V.
To nie musi walić niewiadomo ile wody, ważne zeby ciśnienie bylo w miare zeby przez przypadek nie zagnieść węża od wody itp, a tu pompka paliwowa spisuje sie idealnie. Sugerowałem sie fabrycznymi chlodnicami - tam ciśnienie cieczy wynosi do 3 bar.

Zbyszko8406 pisze:paliwową testowałem i raczej nie zda egzaminu ...

Uzasadnij jakos, bo u mnie dziala od 2 miesiecy taka pompka i sprawuje sie bardzo dobrze.

W magnumie termika zalączyc jest cięzko. Pod tym względem jest git. Ale serwis - hym, pierwsza naprawa ok, druga jeszcze w miare, ale jak im trzeci raz wyślesz to potrafią stwierdzić że nie taki kolor elektrody wolframowej do jakiegośtam materialu i to było powodem awarii... W życiu bym nie pomyślał że można cos takiego wydumać. De facto awarie z kolega znaleźlismy sami, pokazaliśmy im co sie dzieje - jonizator przebijal do zasilania i palilo jakas plytke non stop, a oni tylko zmieniali tą plytke. Powodem są kiepskiej jakosci palniki - przebicia do przewodów od guziczka, po odlączeniu przewodu spawalniczego od gniazda nie ma przepięć na zasilaniu. W jednym sklepie mi mówili, że notoryczna wada tego sprzętu. I ogolnie są dosć czułe na spadki/skoki napięć. Po dłuższym spawaniu pogarsza sie wybijanie tlenków na alu, nie wiem z czego to wynika, ale tak jest. I potrafią występowac rozbieżnosci w parametrach miedzy egzemplarzami (spawalem dwoma i ewidentna różnica). A tak poza tym to w kazdej wyświetlacz amperów dziala w cały świat.

Moja chłodnica w tej konfiguracji ciągnie jakies 4A, wiec prostownik i gra gitara, bez kombinacji. Nagrzewnica od żuka jest o tyle fajna ze jest w obudowie od razu i z wiatrakiem. Nic tylko podlączać

http://allegro.pl/uchwyt-spawalniczy-ti ... 29391.html
300zł, ja poszedłem do sklepu, potargowałem sie troche i jak mówie, 250zł.
A co do chłodnicy, nie uważam zakupu za konieczny. Nagrzewnica od żuka kosztowała mnie 20zł, pompka paliwa z baku za flache, szybkozłączki byly drogie bo po 40zł/szt, do tego zbiornik wyrownawczy, pare wężyków i chłodnica jak marzenie. Moze 350A to nie wyrobi, ale 200 w aluminium bez problemów.

Chodzi o to żeby tanim kosztem przerobić uchwyt gazowy na cieczowy. Przerabialem temat bo sam szukałem tak oszczędności. No ale jak zacząłem drązyć temat to tak, trzebaby przejściówke dotaczać bo gwinty są inne, ale to tam pikuś. Gorzej z drugą rzeczą, we wszystkich palnikach na ciecz chłodzona jest cała żyła prądowa, a ona jak ja sie kiedyś przekonałem też potrafi sie rozgrzać. W poprzedniej spawarce tak ją rozgrzałem (btw przy spawaniu mojej frezareczki cnc) że tworzywo się stopiło i gaz poszedł bokiem. No i z tego wynika fakt, że powrót wody jest w srodek żyły prądowej, więc w przejsciówce gwintów trzebaby dorabiać wyjście bokiem wody. A na koniec to wszystko trzeba upchnąć w rączce palnika, która przy standardowej konfiguracji cięzko jest poskładać, a co dopiero z takimi dodatkami. Ja palnik na ciecz kupilem za 250zł, także chyba szkoda jeździć i kombinować.