jonatan21 pisze:Myślę jednak że zostanę przy moich wcześniejszych planach

Myślałem, że zatraciła się idea Twojej konstrukcji (odrobina ciszy) i byłem zaskoczony zwrotem w kierunku silnika komutatorowego. Mam wprawdzie wątpliwoścj co do połączenia tego silniczka z wrzecionem na ER16 przełorzeniem 1:1, ale byćmoże niesłusznie. Moim zdaniem ER11 to max.-najlepiej coś jeszcze mniejszego.
Pozdrawiam.
Tomek.

Czasem używam do dość dużych obrotów.... niewiem jak to się fachowo nazywa.
Zielone tworzywo (ni guma,ni plastik) o przekroju okrągłym, z metra cięte, średnice-4, 6, 8, 10mm. Świetnie się zgrzewa, choćby zapalniczką, nie zdarzyło się aby pękło na łączeniu. Mają to na półce w Dormecie (Zgierz). Nie wiem tylko jak będzie sięzachowywało przy parunastu tys.obr/min. zapewne ważniejsza będzie prędkość obwodowa i promień gięcia (średnica koła pasowego).

Pozdrawiam.
Tomek.

[ Dodano: 2010-11-21, 21:29 ]
Jest to dedykowane jako pasek napędowy.